Kartka z kalendarza. Piorun uderzył w dom na Odrzańskiej

Temat na czasie, bo ostatnio jesteśmy świadkami groźnych wyładowań atmosferycznych, w tym tragedii na Giewoncie. Jak się okazuje, piorun spowodował ogromny pożar w Raciborzu dokładnie 10 września 1637 roku.
- Na początku ulicy Odrzańskiej, po stronie parzystej, stał kiedyś narożny dom z charakterystyczną przyporą i wnęką z figurą św. Jana Nepomucena. W XVII wieku należał do rodziny Sendecius, spokrewnionej ze śląskim rodem Odrowążów, z którego wywodzą się św. Jacek, patron archidiecezji katowickiej, i błogosławiony Czesław, opiekun diecezji opolskiej. W czwartek 10 września 1637 roku szalały w Raciborzu dwa pożary. Drugi wybuchł od uderzenia pioruna właśnie w ten dom. Stało się to o godzinie 12 w południe. Spłonęła wówczas cała ulica Odrzańska (za wyjątkiem jednego z domów), Przedmieście Odrzańskie, most na Odrze, część zamku a nawet kościół w Ostrogu. Warto nadmienić, że w tym budynku, należącym wówczas do kupieckiej rodziny Wolfów, zamieszkali w czasie swojego przejazdu przez Racibórz w sierpniu 1788 roku król pruski Fryderyk Wilhelm II wraz z arcyksięciem, również Fryderykiem Wilhelmem - pisze Paweł Newerla w Dziejach Raciborza i jego dzielnic.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz