Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności22 sierpnia 201910:02

Serce radnego Wacławczyka zaczęło krwawić

Serce radnego Wacławczyka zaczęło krwawić  - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

AKTUALIZACJA. Chodzi o legendę witającą osoby wchodzące na przebudowaną ulicę Długą. 

- Odziedziczony po poprzednikach remont Długiej wprowadził do miejskiego okręgu informacji kuriozalną pseudo-legendę, która nie tylko nie trzyma się kupy, implikuje do Raciborza postacie z innych części świata, miesza, ale nawet napisana jest tak niedbale pod względem językowym, że królestwem włada w niej książę. Moje serce przewodnickie krwawi. Kto to akceptował? Zastanawiam się nad tym, czy nie złożyć wniosku by te pseudo legendarne brednie po prostu zdjąć a w ich miejsce nie wstawić zdjęcia starej Długiej - napisał na swoim FB radny Dawid Wacławczyk.

- Racibor był księciem zamieszkującym piękny gród nad Odrą. Pan władał pięknym i bogatym królestwem. Pewnego dnia, podczas przejażdżki usłyszał śpiew młodej pasterki. Tak poznał piękną Ofkę, z którą postanowił się ożenić. Zamysły księcia pokrzyżował Liczyrzepa. Był to złośliwy stwór, zamieniający się nocą w wilkołaka. Potwór cechował się niezwykłą chciwością, porywał ludzi po to, by służyli mu za niewolników. Nocą wilkołak porwał nieszczęsną Ofkę. Książę wyruszył natychmiast z odsieczą. Drużyna przywiązała koniom dzwonki po to, by chciwy Liczyrzepa wziął je za barany. Podstęp udał się. Potwór został wywiedziony na bagna, a książę uwolnił przerażoną Ofkę i żyli długo i szczęśliwie - brzmi legenda.

Dodajmy, że ideą przebudowy traktu było zwizualizowanie legendy, a jej źródłem jest tworczość wrocławskiej pisarki dla dzieci Marioli Jarockiej. Znane zbiory raciborskich legend i podań wskazują na inne, legendarne początki naszego miasta.

Przygody księcia Racibora - to wersja zredagowana przez dr. Janusza Nowaka, polonistę z I LO (Raciborskie legendy i podania, Racibórz 1988, s. 6.), przekazywana w szkołach w trakcie zajęć z edukacji regionalnej. - Zdarzyło się to w dawnych czasach, gdy miejsce, na którym wznoszą się dzisiaj mury Raciborza porastała prastara puszcza, pełna najrozmaitszej zwierzyny. Pewnego razu zjawił się w tych stronach szlachetny i odważny młodzieniec, noszący imię Racibor. Nic pewnego o nim nie wiadomo. Trudno dociec, co go tutaj sprowadziło. Mówiono później, że był księciem, potomkiem legendarnego Lecha, przybyłym w nadodrzańskie okolice ponoć aż z dalekiego Pomorza. Racibor, jak przystało na księcia z krwi, nie wędrował samotnie, towarzyszyła mu liczna świta. W czasie długotrwałego przedzierania się przez nietkniętą dotąd stopami człowieka puszczę, wędrowcy często polowali na zwierzęta, zwłaszcza na dorodne jelenie. Pewnego razu Racibor dostrzegł pomiędzy drzewami wyjątkowo pięknego rogacza. Nie namyślając się długo pomknął co sił w nogach, aby go upolować. Zwierzę widząc zbliżającego się człowieka, zaczęło uciekać. Książę zaś z najwyższą trudnością usuwając przeszkody, jakich co niemiara w dziewiczym lesie, wciąż biegł za nim. Trwało to bardzo długo. Zziajany Racibor już kilka razy zdawał się być blisko wspaniałego jelenia, który CO jakiś czas przystawał i spoglądał na ścigającego go myśliwego. Jednak, gdy w duszy księcia już rodziła się radość z powodu oczekiwanego łupu - zwierzę było wręcz na wyciągnięcie ręki - rogacz ponownie rzucał się do ucieczki. Racibor urzeczony wspaniałym jeleniem, nie zważając na coraz silniejsze zmęczenie i na to, że dawno stracił z oczu swoich towarzyszy, biegł co tchu w pier¬siach za niezwykłym zwierzęciem. Niepostrzeżenie zapadł zmrok. Książę, mimo iż posiadał sokoli wzrok, nie mógł dojrzeć już jelenia, nawet ślady kopyt zwierzęcia stały się niewidoczne. Racibor zatrzymał się. Wokół niego była gęsta ciemność, którą konary wysokich, kilkusetletnich drzew jeszcze bardziej potęgowały. Młody książę poczuł się nieswojo. Zupełnie nie wie¬dział co począć. Jeśli nie odnajdzie swoich przyjaciół, przyjdzie mu niechybnie zakończyć życie w tych straszliwych ostępach leśnych. Łzy zaczęły się cisnąć do oczu mężnego przecież Racibora, żal ścisnął mu serce, był bliski rozpaczy. Co się z nim stanie? Dzikie zwierzęta rozszarpią go nie pozostawiając śladu po młodzieńcu, a jego rodzice będą pozbawieni nawet tej pociechy, jaka płynie z możliwości zobaczenia po raz ostatni ciała zmarłego syna. A prześliczna ukochana Racibora ... Na myśl o jasnowłosej dziewczynie, która codziennie wyczekuje go z utęsknieniem, książę wybuchł płaczem. Nic wstydził się swoich łez, nikt go przecież nie widział. Ten niemęski szloch przyniósł w końcu Raciborowi ulgę. Uspo-koiwszy się nieco, spróbował przemyśleć sytuację, w której się znalazł. Doszedł do wniosku, że musi przetrwać noc, nie ruszając się z miejsca, gdzie się zatrzymał. Na szczęście trwało upalne lato i noc była wyjątkowo ciepła. Usiadł pod jednym z drzew. Zamierzał czuwać do świtu, aby od najwcześniejszego rana szukać szans swojego ocalenia. W trakcie rozmyślań pogrążył się w głębokim śnie. Obudził go hałaśliwy ptasi świergot. Zerwał się na równe nogi. Słońce było już wysoko. Zły na siebie, postanowił najpierw dokładnie się rozejrzeć a następnie rozpocząć poszukiwania współtowarzyszy. Zrobił kilka kroków w głąb lasu i oto oczom jego ukazała się błękitna wstęga rzeki. Wkrótce domyślił się, że stał nad brzegiem Odry i to bardzo go uradowało - był już prawie ocalony. Po pewnym czasie dał się słyszeć wyraźny, dochodzący z bliska, gwar ludzkich głosów. To na pewno poszukujący go przyjaciele i słudzy! Zawołał głośno: Tu jestem! I PO chwili wszyscy byli znów razem, ciesząc się ze szczęśliwego zakończenia dramatycznej przygody. Dla księcia Racibora nie był to jednak koniec, lecz początek czegoś niezwykle wspaniałego. Zrozumiał on, że to, co mu się przydarzyło nie było zwykłym zbiegiem okoliczności. Jeleń, którego ścigał, objawił mu wyjątkowość miejsca, na które go przywiódł. Reszta należała do niego — księcia Racibora. Dlatego po nasyceniu silnego głodu, władca oznajmił współtowarzyszom wędrówki swoją wolę. Na tym miejscu, nad brzegiem Odry stanie duży gród, który weźmie nazwę od imienia syna Lecha! Tak też się stało. Po dokładnym oznaczeniu miejsca Racibor ze swoją świtą, najszybciej jak tylko mógł, wrócił w ojczyste strony. Po-żegnał się z rodzicami i ponownie przybył do puszczy nad górnym biegiem Odry z liczną grupą ochotników, pragnących osiedlić się na nowym terytorium. Zabrał ze sobą także świeżo poślubiona żonę. Zaczęła się wielka praca - karczowanie lasu, zakładanie podwalin pod domostwa. Powstawało miasto, które stało się jedną z najbardziej drogocennych pereł Śląska

Dokładnie 20 787 zł kosztowała Urząd Miasta dokumentacja projektowo-kosztorysowa dla zadania pod nazwą: „Nowe zagospodarowanie przestrzeni publicznej ul. Długiej w Raciborzu”. O zamówienie ratusza starały się trzy firmy. Wygrał INWESTPROJEKT Korporacja projektantów z Raciborza 20 787 zł.

opr. waw

Autor: (w), redakcja@naszraciborz.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (0)

Dodaj komentarz

Autor: Gość (Aby podpisać komentarz swoim nickiem musisz się zalogować)
Portal naszraciborz.pl przeciwstawia się niestosownym, nasyconym nienawiścią komentarzom,
niezależnie od wyrażanych poglądów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem – wyślij nam zgłoszenie.
Pozostało (1000) znaków do wykorzystania
Aby potwierdzić, że jesteś człowiekiem kliknij: kanapkę
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności17 kwietnia 202411:42

Dariusz Polowy - da się skutecznie rządzić niezależnie od większości w Radzie Miasta

Dariusz Polowy - da się skutecznie rządzić niezależnie od większości w Radzie Miasta - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
169
materiał zlecony i finansowany przez KWW Dariusz Polowy - Silny Racibórz
Aktualności16 kwietnia 202423:00

Kampania to setki rozmów z mieszkańcami. Oto program dla Raciborza z podziałem na dzielnice

Kampania to setki rozmów z mieszkańcami. Oto program dla Raciborza z podziałem na dzielnice  - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
materiał zlecony i finansowany przez KWW Razem dla Raciborza
Reklama
Aktualności16 kwietnia 202410:02

Intensywne poszukiwania starszej kobiety

Intensywne poszukiwania starszej kobiety - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. grupa Racibórz 112
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Aktualności17 kwietnia 202409:28

List do redakcji: Czyste powietrze jest tam, gdzie są aktywne gminy

List do redakcji: Czyste powietrze jest tam, gdzie są aktywne gminy - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
17
dane autora do wiadomości redakcji
Reklama
Sport16 kwietnia 202418:55

Raciborscy minisiatkarze z sukcesem

Raciborscy minisiatkarze z sukcesem - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
opr. (greh), fot. Klub Siatkarski Racibórz
Aktualności17 kwietnia 202409:55

Zwisający konar nad siłownią przy Zamkowej

Zwisający konar nad siłownią przy Zamkowej - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. arch. portalu
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Nasz Racibórz 29.03.2024
29 marca 202415:21

Nasz Racibórz 29.03.2024

Nasz Racibórz 22.03.2024
21 marca 202421:40

Nasz Racibórz 22.03.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.