Spółdzielnia namierzyła pana podkradającego piasek
Jak się okazało, to pracownik firmy, która w sąsiednim budynku na zlecenie wspólnoty wykonywała remont instalacji wodno-kanalizacyjnej. - Zabrakło im piasku do wylewki na posadzkę - słyszymy w Nowoczesnej.
Pracownicy spółdzielni nie mieli problemu z namierzeniem sprawcy. - Było mu głupio, bo cały Racibórz to widział. Taki obciach - relacjonują w Nowoczesnej. Łupem miały paść tylko dwa wiaderka piasku. Tyle bowiem zabrakło do wykonania wylewki. Firma postanowiła zakończyć sprawę z honorem. Do piaskownicy przywieziono tonę piasku. - Jesteśmy zadowoleni - kończą w spółdzielni. Przypomnijmy, do zdarzenia doszło przy placu zabaw na osiedlu Chełmońskiego-Kossaka, a telefonem nagrał je mieszkaniec sąsiedniego wieżowca. Filmik przesłał do naszej redakcji.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany