Jest zgoda na kupno działki pod parking w Brzeziu
Była dyskusja, wątpliwości a nawet krytyka, ale ostatecznie 21 radnych podniosło rękę głosując za kupnem prywatnej działki w Brzeziu przy ul. Abp. Gawliny. Miasto zbuduje tu parking. Za działkę zapłaci około 120 tys. zł.
Głosy zdziwienia a nawet niezadowolenia dało się słyszeć już na komisjach. Projektowany przykościelny parking budził emocje, w większości negatywne. Rajcy opozycji mówili, że parking to problem proboszcza, że może lepiej zbudować tu boisko.
Brzezie ma we władzach miasta silną reprezentację. Mieszka tu wiceprezydent Dominik Konieczny, radna Ludmiła Nowacka praz przewodniczący Rady Miasta Leon Fiołka. Ten ostatni przekonywał wczoraj, że nie chodzi tu tylko o kościół, coraz liczniej odwiedzany przez wiernych, a w przyszłości centrum pątnicze związane ze Sługą Bożą Marią Dulcissimą Hoffmann, ale także szkołę, bibliotekę, pocztę i gabinety lekarskie. - To centrum, w którym brakuje miejsc parkingowych - dodał. Wspomniał, że parking będzie też miał mały plac zabaw, a głos ten poparła radna Ludmiła Nowacka.
To wystarczyło, by stonować negatywne głosy. Paweł Rycka z Płoni nieśmiało tylko rzucił, że być może jednak lepiej boisko, a potem zapytał, czy inne parafie też mogą liczyć na takie dobrodziejstwa. Prezydent Dariusz Polowy wyjaśnił, że proboszczowie mają do niego numer telefon, drzwi do gabinetu są dla nich zawsze otwarte. - Jak są problemy to je rozwiążemy - zakończył. Z 23 głosujących radnych wstrzymali się tylko Mainusz Henryk i Wyglenda Eugeniusz.
(waw)
Komentarze (0)
Dodaj komentarz