Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności31 października 201821:20

Wybory samorządowe w Raciborzu

Wybory samorządowe w Raciborzu  - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

List do redakcji. Od wielu lat śledzę wszelkie raciborskie wybory i przyznać muszę, że nie zmieniają się one w swym swoistym folklorze od ćwierćwiecza. Od razu muszę przyznać, że mój osąd jest nieco zmącony czynnym swego czasu uczestnictwem w podobnych (tylko z nazwy) kampaniach samorządowych w jednym kraju zachodniej Europy. 

W kilku zdaniach nie da się opisać kolorytu naszych wyborów, najbardziej j pasuje tu jeden z aforyzmów Leca: „Czasem trzeba okres między przeszłością a przyszłością przeżywać w jakimś zastępczym czasie gramatycznym” - pisze dr Piotr Sput, prezes TMZR, naczyciel. Ja bym dodał, że już nie w pełni białoruskim, ale jeszcze dalekim od demokratycznego. Wspomniany proces wyborczy nie może być demokratyczny, skoro nie ma u nas społeczeństwa obywatelskiego! Jak może się owo społeczeństwo wytworzyć, jeżeli nie ma zapewnionych przesłanek, aby ono powstało? 

Tak, przyznaję, skąd nagle ma się pojawić społeczeństwo obywatelskie? Jeszcze kilka pokoleń temu tkwiliśmy na wschodzie w poddaństwie, potem wybito nam prawie całą elitę narodową, komunizm, z którym nie było kompletnie rozliczenia, dokonał dzieła zniszczenia. Cała komunistyczna hołota przepoczwarzyła się nagle w pseudodemokratyczne elity. Mordercy z UB w biznesmenów, potomkowie komunistycznych kacyków w ludzi z pierwszych stron gazet, celebrytów i ludzi kształtujących opinię publiczną. Za szybkie procesy społeczne, bez kilku koniecznych faz rozwojowych, dokończyły dzieła. Widzimy to codziennie, najwyraźniej na polskich ulicach, gdzie wielu kierowców mercedesów ma jeszcze mentalność woźnicy furmanki - bezmyślnie zabijając siebie i innych. Kultura poruszania się na ulicach jest w więc w Polsce podobna do kultury politycznej – czyli żadna.

W Polsce nie są spełnione warunki konieczne dla istnienia społeczeństwa obywatelskiego i dobrej władzy samorządowej. Chyba, że ktoś będzie twierdzić, że mamy niezależne i w pełni wolne lokalne massmedia, liczne i niezależne stowarzyszenia, organizacje, w tym pozarządowe, a w życiu politycznym, współzawodniczące ze sobą organizacje, partie i grupy interesu oraz inne grupy aktywnych obywateli, które zrzeszają dużą cześć społeczeństwa - miliony ludzi. Ja czegoś takiego nie widzę.

Polacy nie mają wzorca osobowego potrzebnego w społeczeństwie obywatelskim. Bo nie może być takim lokalny kacyk, który trzyma się przy władzy od ponad 40 lat, celebryta piszący bzdury w kolorowym żurnalu lub inny, posiadający wpływy lub pieniądze, często te dwa atrybuty razem, lokalny boss. Nie mamy pozytywnych wzorców osobowych, często ludzi oceniamy jeszcze w sposób wschodni, białoruski, feudalny – po grubości portfela, posiadanych wpływach i znajomościach, pozycji w miejscowym układzie. Zachodzi tu podstawowy konflikt pomiędzy procesami demokratycznymi a oligarchicznymi, potęgowany intensywnością przechodzenia do rozwiniętej gospodarki rynkowej bez należytego przygotowania mentalnego, w tym zmian w osobowości, świadomości, postaw, sposobie myślenia i postrzegania tych procesów, co najważniejsze, hierarchii uznawanych wartości. Innymi słowy poruszamy się w zdigitalizowanym świecie wysokorozwiniętej gospodarki rynkowej a nasza świadomość i mentalność pozostała często na etapie pańszczyźnianym, czy też homo sovieticus. Nikt bowiem nie próbował zrobić z Polaków obywateli, ale od razu próbowano przeskoczyć kilka etapów, mówiąc obrazowo, od bezpodmiotowego kmiotka do świadomego konsumenta.

Bierność polityczna, brak pozytywnych wzorców osobowych, zapóźniona świadomość i osobowość społeczna, hamuje mechanizmy artykułowania realnych interesów grupowych oraz powstawania instytucje społeczeństwa obywatelskiego. Droga polski do budowania społeczeństwa obywatelskiego będzie więc jeszcze długa.

W Raciborzu natomiast, który bardzo długo (a przynajmniej od roku 1933) nie słynął z wielkich tradycji demokratycznych czy samorządowych, wszystko po staremu. Nadal obowiązuje model „taty” Tadeusza (nie mylić proszę z ojcem Tadeuszem), który skutecznie, przez dwie i pół dekady, pozwalał na trzymanie lokalnej władzy przez wybraną grupę, z fatalnym dla miasta i powiatu skutkiem. Jest to system gangrenujący życie publiczne, nie tylko polityczne, nadającym mu białoruski format i klimat. Dominuje tam układ, popieranie swoich, zasada mierny ale wierny, serwilizm, desygnowania na różne stanowiska wasale liżą łapy i są ślepa podporządkowani lokalnym suwerenom (kacykom).

Całe miasta, wsie, powiaty są podporządkowane podobnym układom, niestety często także inne organy władzy – także sądowniczej. Układ taki jest często największym pracodawca w okolicy – wtedy dochodzi do tragedii i farsy z demokracji. Fatalny stan moralny i merytoryczny władzy samorządowej w Polsce potwierdzają dziesiątki nadań i śledztw NIK, CBA i wielu innych instytucji.

Kampania samorządowa 2018 w Raciborzu nie była europejska, raczej białoruska. Na zachodzie rozpoczyna się nową kampanię w dzień po wyborach, intensyfikuje się zaś na ok. osiem miesięcy, pół roku przed wyborami. Spotyka z większością ludzi, którzy mają bezpośredni wpływ na tworzony program i listy wyborcze. Z przyjętego programu wyborczego ludzie rozliczają lokalnych polityków, czego u nas kompletnie brakuje.

Raciborskie listy wyborcze były egzotyczne, tworzone zupełnie nietransparentnie, po części rodzinne, panie dobierano z łapanki, programy wyborcze kandydatów były nierealne i tworzone na kolanie. Raciborska kampania wyborcza miała formę szczątkową, krótką, prawie bez udziału społeczności lokalnej – więc po staremu.

Gdyby urzędnik samorządowy w kraju zachodnim złożył fałszywe zeznania w oświadczeniach majątkowych to natychmiast, przed jakimikolwiek postępowaniami sądowymi, straciłby funkcję. Zostałby też potępiony i odsunięty – nawet przez własny obóz polityczny. W Raciborzu nic podobnego. Układ powiatowy ścisnął tylko szeregi, przetrzymał ataki i w większości został wybrany na następną kadencję – chcecie Państwo większy dowód na stosunki białoruskie? Ciężko znaleźć jaskrawszy.

To prawda, wyborcy ich wybrali, o których świadomości pisałem wyżej. Pytanie tylko, czy głosowali oni bezwiednie (tzn. automatycznie, np. na kogoś z własnej miejscowości) czy bezmyślnie? I nie sugeruję tutaj niczego obraźliwego. Żeby głosować bezmyślnie – trzeba też pomyśleć i mieć jakieś dane do przemyślenia – goła lista kandydatów – a tylko takimi danymi dysponowała większość wyborców - to za mało. Jak się wydaje, większość głosowała więc według pierwszego scenariusza. Jak twierdzą fachowcy i ludzie trzeźwo myślący, powiat jako szczebel samorządu terytorialnego jest niepotrzebny, generuje tylko koszty, egzystuje z subwencji, ma tragicznie mało własnych źródeł utrzymania.

W naszym mieście zaś powstały nowe, bardzo egzotyczne sojusze. Jak bowiem nazwać współpracę kandydata desygnowanego przez PiS, który ściśle współdziała z kandydatką, która cztery lata temu startowała z ramienia mniejszości niemieckiej? O obydwojgu zaś nie można powiedzieć, że mają spójny program i silą wolę zmian. Złośliwi twierdzą, że jest to świadectwo na to, że nawet PiS jest w Raciborzu dziadowski, dokładnie tak, jak listy, programy czy frekwencja wyborcza. Inni dodają, że zmiana jest kosmetyczna, tzn. z układu SM Nowoczesna czy też tzw. dawnego układy KGB na Oman. Jak się wydaje, szanse w drugiej turze mają obaj kandydaci z lekkim wskazaniem na Mirka Lenka. Po pierwsze – zasób wyborców PiS jest w Raciborzu nadal ograniczony, po drugie zaś Lenk lepiej określił, choć ledwo częściowo wyartykułował, potrzeby ludzi starszych w naszym szybko starzejącym się mieście. W tym zakresie, w stosunku do standardów zachodnich, jest bardzo wiele do zrobienia i czas się za to zabrać.

Podsumowując należy stwierdzić, że wyborcy nadal nie widzą jeszcze związku między wybraną władzą a komfortem życia, który mogliby poprawić, wybierając właściwych ludzi. Nie wiedzą jakie zadania mają samorządy, jak ważne jest czynne uczestnictwo w procesie wyborczym, całym, do początku, nie tylko w głosowaniu na podstawionych przez „kogoś” kandydatów. Ci wybrani nie są w dużej mierze szczytem marzeń, ciśnie się tu na usta sentencja Leca: „ Nie zgadzam się z matematyką. Uważam, że suma zer daje groźną liczbę”.

Powszechna infantylizacja życia społecznego oraz programów nauczania nauk społecznych w szkołach i na uczelniach, negowanie uniwersalnego systemu wartości, promowanie antywartości i kompletnie fałszywego przekonania, że demokracja bez wartości się rozwinie i utrzyma, jest szalenie niebezpiecznym procesem. Demokracja zginie, jeżeli zostaną tylko sami konsumenci – potrzebni są świadomi obywatele. Cytowany już Leca powiedziałby na to: „Opinia publiczna powinna być zaalarmowana swoim nieistnieniem”.

Piotr Sput

Autor jest prezesem Towarzystwa Miłośników Ziemi Raciborskiej, nauczycielem

 

Autor: Piotr Sput, redakcja@naszraciborz.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama

Najczęściej czytane artykuły

Reklama
Aktualności4 maja 202421:23

Tragiczny wypadek w rejonie Bohumina [WIDEO]

Tragiczny wypadek w rejonie Bohumina [WIDEO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Region:

Jedna osoba zginęła dziś, 04.05., na autostradzie D1 w Czechach, tuż przed granicą z Polską w rejonie Bohumina. Do zdarzenia doszło około godz. 8.35. Objazdy skierowano na DK 78 przez Chałupki i Zabełków. Spowodowało to ogromne korki.

red., fot. HZS Moravskoslezského kraje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności4 maja 202413:32

Cyprzanowska OSP świętuje 140-lecie. Na urodziny dostała nowy wóz bojowy

Cyprzanowska OSP świętuje 140-lecie. Na urodziny dostała nowy wóz bojowy - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Pietrowice Wielkie:

W 2015 r. strażacy z Cyprzanowa świętowali 110-lecie, a dziś, po dziewięciu latach, 140-lecie. Stało się tak dzięki odkryciu dh. Brunona Stojera. Dotarł do dokumentu przesuwającego pierwszą wzmiankę o strażakach we wsi na 1884 r.

Grzegorz Wawoczny
Reklama
Reklama
Sport4 maja 202423:33

Unia wróciła na Srebrną. Derbowa potyczka trzymała w napięciu [FOTO]

Unia wróciła na Srebrną. Derbowa potyczka trzymała w napięciu [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
4
Racibórz:

Sporo kibiców mogło dziś, 04.05., podziwiać w akcji ekipy Unii Racibórz i LKS Krzyżanowice na odnowionym obiekcie przy ulicy Srebrnej. Raciborzanie rozegrali na tym obiekcie pierwszy mecz po prawie 960 dniach rozbratu z własnym boiskiem.

(greh)
Reklama
Aktualności5 maja 202409:46

Stuprocentowy awans do Mistrzostw Polski

Stuprocentowy awans do Mistrzostw Polski - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
materiał nadesłany
Sport4 maja 202409:33

Piłkarska majówka w Bojanowie [FOTO]

Piłkarska majówka w Bojanowie [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
fot. Nina Perek
Sport5 maja 202419:19

Sportowe podsumowanie weekendu

Sportowe podsumowanie weekendu - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Racibórz:

Weekend nie poskąpił piłkarskich emocji. Postarali się o nie piłkarze od III ligi do C klasy Podokręgu Racibórz. Sprawdź, jak poradziła sobie drużyna, której kibicujesz.

(greh)
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 26.04.2024
25 kwietnia 202419:33

Nasz Racibórz 26.04.2024

Nasz Racibórz 19.04.2024
19 kwietnia 202421:56

Nasz Racibórz 19.04.2024

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.