Niekończąca się opowieść? Radny Rosół przypomina prezydentowi o fortepianie

To dla radnego Andrzeja Rosoła honorowa sprawa. Impas w sprawie zakupu fortepianu dla Raciborskiego Centrum Kultury trwa jednak w najlepsze. Wydaje się, że rajca nie spocznie do momentu, aż ujrzy instrument na deskach RCK. Na razie może wyłącznie dopytywać i prosić władze miasta o zakup wartego 200 tys zł sprzętu.
Mirosław Lenk denerwował się na Andrzeja Rosoła już w listopadzie. Rajca po raz kolejny pytał głowę miasta o zakończenie rozdziału pod tytułem: fortepian dla RCK. Wiceprzewodniczący rady miasta na pomysł zakupu instrumentu wpadł już w 2015 roku. Od tego czasu prosi władze o sfinalizowanie sprawy. W złożonej w lutym interpelacji przypomniał, że mimo zabezpieczenia w budżecie 2017 roku kwoty 200 tys zł, fortepianu koncertowego nie kupiono. - Czy w tym roku dojdzie do zakupu, czy też od niego odstąpiono? Jeśli tak, to jak wydatkowane były lub są fundusze przeznaczone na ten cel? - zwrócił się do prezydenta.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany