Andrzej Rosół: Rok się kończy, a fortepianu jak nie było, tak nie ma!

Andrzej Rosół nie zamierza odpuścić tematu zakupu fortepianu dla Raciborskiego Centrum Kultury. Dziś udowodnił, że nie przepuści żadnej okazji, a już na pewno nie sesji Rady Miasta Racibórz, aby przypomnieć o tym Mirosławowi Lenkowi. – Mamy listopad, rok zbliża się ku końcowi, a instrumentu nadal nie ma – nie krył rozgoryczenia radny.
Na pomysł, że w RCK jest potrzebny fortepian koncertowy, wiceprzewodniczący rady miasta wpadł już w 2015 roku. Sprawa do tej pory nie znalazła finału. Wraz ze wzrostem frustracji radnego Rosoła, rośnie jego determinacja, aby temat doprowadzić do szczęśliwego końca.
- Mimo wielu rozmów, fortepianu nadal nie ma. Jestem między innymi po rozmowie z dyrekcją RCK. Jak sie okazuje, warunkuje ona zakup instrumentu od przeprowadzenia remontu budynku, w tym docieplenia sceny, który miałby nastąpić w wakacje. Byłaby to optymistyczna informacja, gdyby nie fakt, że w projekcie budżetu na przyszły rok nie ma o nim ani słowa - zauważył radny, po czym poprosił prezydenta o ustalenie precyzyjnego terminu, w którym transakcja dojdzie wreszcie do skutku.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany