74-latek mocno przeszarżował peugeotem

O wielkim szczęściu mogą mówić trzy osoby, które wczoraj około 16.00 znajdowały się w peugeocie 206 jadącym DK 45 od Kędzierzyna-Koźla do Raciborza. Samochód dachował tuż przed Szonowicami.
Do zdarzenia wysłano raciborską drogówkę i pogotowie, ale na miejscu okazało się, że peugeot wypadł z drogi na zakręcie tuż przed ścianą lasu, ale na terenie Opolszczyzny. Wezwano więc drogówkę z Kędzierzyna Koźla. Sprawcą okazał się 74-latek z województwa śląskiego. Mężczyzna jechał zbyt szybko. Podróżowały z nim dwie osoby. Cała trójka miała na szczęście zapięte pasy. Mają tylko drobne potłuczenia. 74-latek dostał 250 zł mandatu i 6 pkt. karnych.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany