Prezydent Mirosław Lenk komentuje wystąpienie radnego Michała Wosia w sprawie wizyty Andrzeja Dudy

Radny Michał Woś, na co dzień szef gabinetu politycznego ministra Zbigniewa Ziobry, powołał się na nieoficjalne informacje, z których wynika, że prezydent Andrzej Duda nie przyjedzie 21 marca na uroczystą sesję Rady Miasta z okazji 800-lecia Raciborza. - Zaproszenie - po mojej interwencji - zostało przekazane dopiero ok. półtora miesiąca przed wydarzeniem... Otrzymałem informację, że gdyby wpłynęło wcześniej, szanse na wizytę Prezydenta byłyby znacznie większe. Sytuacja pokazała jak w soczewce, że złe zarządzanie miastem odbija się na jego renomie i rozwoju. Trzeba działać w takich warunkach, jakie mamy, dla dobra miasta, ale na szczęście wybory - i nowa kadencja - zbliżają się wielkimi krokami - skomentował Woś.
- Zarozumiały, cyniczny młody człowiek - tak komentuje to z kolei prezydent Mirosław Lenk. Po tym, jak radni, na wniosek M. Wosia, uznali, że władze miasta powinny zaprosić prezydenta Andrzeja Dudę, Mirosław Lenk, jak przekonuje w rozmowie z nami, od razu poczynił starania o kontakt z kancelarią. - Początkowo nie planowaliśmy zapraszać Andrzeja Dudy. Nawiązaliśmy kontakt z Kancelarią Prezydenta RP celem osobistego przekazania zaproszenia. Powiedziano nam, że nie ma takiego zwyczaju. Wtedy poprosiłem radnego Wosia o pomoc w doatrciu do Kancelarii. Usłyszałem, że skoro jest taki zwyczaj, to nie da rady. Tymczasem wystarczył telefon do senatora PiS Adama Gawędy i w ciągu jednego dnia udało się umówić spotkanie z ministrem Derą. Powiedziano mi w Warszawie, że prezydent Duda nie ma w zwyczaju przyjeżdżać na takie wydarzenia, ale nie jest to wykluczone, tym bardziej, że nie był jeszcze w naszym subregionie. Przypomnę, nie planowaliśmy zaproszenia Prezydenta RP. Nie jesteśmy obyci na salonach obecnej władzy. Wykazaliśmy dobrą wolę i pełne zaangażowanie po interpelacji radnego Wosia. Ogromną pomoc wyświadczył nam senator Adam Gawęda z PiS, za co bardzo mu dziękuję. Jestem zażenowany, że informacja o tym, że prezydent Duda nie przyjdzie do Raciborza, przekazywana jest przez radnego Wosia. Do Urzędu Miasta żadna oficjalna odpowiedź nie dotarła - informuje nas prezydent Mirosław Lenk.
Odpowiedź radnego Michała Wosia nadesłana po ukazaniu się tekstu z wypowiedzią prezydenta
Panie Prezydencie,
atak ad personam ("zarozumiały"? "cyniczny"?) zupełnie nie przystoi zarządcy jakiegokolwiek miasta, a już zwłaszcza miasta z tak bogatą historią jak Racibórz...
Należy odnieść się do faktów:
1) skrytykowałem podczas sesji fakt, że urząd nawet nie planował zaprosić Prezydenta RP na tak ważną uroczystość - to wielki błąd
2) zaproponowałem, by jako Rada Miasta wystosować zaproszenie, o czym radni zdecydowali prawie jednogłośnie (18 głosów za)
3) gratuluję, że zechciał Pan wykonać swój obowiązek i zrealizować zobowiązanie nałożone na Pana przez Radę Miasta, i oddaję Panu rację, że w sposób właściwy się Pan w to zaangażował, więc dziwi mnie bardzo Pana odpowiedź.
Proszę jeszcze raz przeczytać mój wpis na FB, gdzie odnoszę się do spóźnialstwa urzędu w samym wystosowaniu zaproszenia. Nie odniosłem się do Pana, ale do raciborskiej władzy (w której jako radny też przecież uczestniczę), ale cóż... uderz w stół, a nożyce się odezwą!
opr. w
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany