Czwartek strażaków - dwa tysiące złotych strat po pożarze stogu słomy

Wczoraj strażacy wyjeżdżali do pięciu zdarzeń - trzy razy gasili pożary, usuwali powalone na jezdni drzewo, jedno ze zgłoszeń z kolei okazało się alarmem fałszywym.
Minutę po 14.00 dyspozytor odebrał zgłoszenie o pożarze w piwnicy jednego z budynków w Kornowacu przy ul. Raciborskiej. W kotłowni zapaliło się drewno opałowe. Ogień ugasiły trzy zastępy JRG i dwa OSP. Straty oszacowano na kwotę 200 zł.
O 16.33 strażacy pojechali na Słoneczną w Raciborzu. W jednym z budynków mieszkalnych uruchomiła się czujka gazu. Strażacy sprawdzili pomieszczenia detektorem, który nie wykazał obecności żadnych szkodliwych substancji. Alarm zakwalifikowano jako fałszywy z instalacji wykrywania. O 19.20 gaszono pożar śmietnika na ul. Miechowskiej w Raciborzu.
Następne zdarzenie miało miejsce o 20.29 - zastęp JRG i dwa zastępy OSP pognały do Nędzy na ul. 1 Maja, gdzie doszło do pożaru stogu słomy. Łącznie spłonęło czterdzieści bali. Straty oszacowano na kwotę dwóch tysięcy złotych.
O 22.57 oderano ostatnie zgłoszenie - strażaków zadysponowano do Samborowic, gdzie z jezdni usuwano powalone drzewo (zdjęcia w galerii).
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany