Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności27 października 201622:11

Czy kłęby dymu wydobywające się z hali przy Zakładowej są szkodliwe? Prezydent na miejscu akcji

Czy kłęby dymu wydobywające się z hali przy Zakładowej są szkodliwe? Prezydent na miejscu akcji - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

Poza strażakami na miejscu akcji przy ul. Zakładowej działają przedstawiciele różnych służb. Przyjechał też prezydent Mirosław Lenk. Nie kryje zaniepokojenia, że dym kieruje się nad centrum Raciborza.

Dwukrotnie przyjechał prezydent Mirosław Lenk. Około 15.00 prowadzący akcję doszli do wniosku, że bez zburzenia ściany nie da się szybko ugasić pożaru. Na płonące odpady spadł bowiem dach. Uznano, że trzeba usunąć elementy konstrukcyjne a potem gasić zgromadzone tu odpady. Prezydent wyraził zgodę na pokrycie kosztów. Ich zwrotu miasto będzie dochodzić od właściciela hali. Jak się okazuje to kobieta. Jej ojciec pojawił się wieczorem na miejscu. Zapowiedział, że przyjedzie również właściciel firmy, która zwoziła tu odpady. - Już wiem kto to. Negocjował z nami dzierżawę hal PK przy ul. Adamczyka - powiedział nam prezydent. Jednocześnie wyraził zdumienie, że na miejscu nie pojawił się odpowiedzialny za sprawy ochrony środowiska przedstawiciel starostwa powiatowego. Nie można więc powiedzieć, czy dym jest szkodliwy czy nie. - Na pewno w najbliższej okolicy pozamykałbym okna - uważa M. Lenk, zaniepokojny również tym, że popołudniem dym skierował się nad centrum miasta. Strażacy nie wiedzą, co dokładnie pali się wewnątrz hali.

Na stronach www Urzędu Miasta jak i Starostwa Powiatowego nie ma żadnych komunikatów z ostrzeżeniami. Żadnego ostrzeżenia w związku z pożarem przy Zakładowej nie ma również na stronach Referatu Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Raciborzu oraz Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach.

Miasto opłaciło posiłek dla strażaków. Poza tymi z Raciborza i naszego powiatu działają tu również strażacy z Gliwic, Rybnika, Wodzisławia Śl., Pyskowic, Knurowa i Rydułtów.

Jedyny komunikat jaki wydano pochodzi od Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Zużycie wody przez strażaków jest tak duże, że mogą występować jej niedobory w kranach w Brzeziu i Kornowacu. - Utrudnienia potrwają do ukończenia akcji gaśniczej - czytamy na stronie ZWiK.

Na miejscu jest też Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego oraz komendant powiatowy PSP Racibórz st. brygadier Jan Pawnik. Drogi dojazdowe do Zakładowej zabezpieczała raciborska drogówka. Zdaniem komendanta Pawnika, sprawie powinny dokładnie przyjrzeć się organy ścigania.

(waw)

Na zdjęciach w galerii widok na pożar z Miedoni, nadesłane przez Czytelniczkę

Autor: ,

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Materiały RTK
Regionalny Informator Ekologiczny
Dentica 24
ostrog.net
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 25.07.2025
25 lipca 202509:25

Nasz Racibórz 25.07.2025

Nasz Racibórz 13.07.2025
18 lipca 202510:12

Nasz Racibórz 13.07.2025

Nasz Racibórz 11.07.2025
10 lipca 202521:57

Nasz Racibórz 11.07.2025

Nasz Racibórz 04.07.2025
4 lipca 202508:58

Nasz Racibórz 04.07.2025

Zobacz wszystkie
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.