Aktualności20 czerwca 201509:39
Miasto powinno mieć naturalne kąpielisko strzeżone przez WOPR

0
Reklama
Racibórz: Taką opinię, podczas wczorajszych obchodów 50-lecia raciborskiego WOPR-u, wyraził Wiktor Zajączkowski (na zdj.), prezes śląskiego WOPR i członek zarządu ogólnopolskiego WOPR. Miał na myśli żwirownię na Ostrogu.
W ciągu ostatnich 27 lat na terenie działania WOPR Racibórz utonęło 28 osób. Z roku na rok liczba takich przypadków maleje. WOPR dozoruje trzy kryte pływalnie oraz kąpieliska pod Oborą i w Tworkowie. Zdaniem Zajączkowskiego, w Raciborzu powinien być również strzeżone naturalne miejsce do letnich kąpieli. Miał na myśli żwirownię na Ostrogu, gdzie - mimo zakazu - sporo osób plażuje i zażywa kąpieli. Od lat też miasto, właściciel terenu, przymierza się do organizacji strzeżonego kąpieliska, ale jak na razie pomysł nie doczekał się realizacji. OSiR, któremu zlecono zbadanie sprawy, sygnalizował, że problemem jest tu niezbadany profil dna oraz jakość wody.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany