Katolicka podstawówka, legionista na koniu, gęsi na scenie, rogaliki na stole – św. Marcin w Sudole

12 listopada uczniowie Katolickiej Niepublicznej Szkoły Podstawowej im. bł. Jana Pawła II w Raciborzu-Sudole wspominali postać świętego Marcina. Wraz z mieszkańcami dzielnicy wzięli najpierw udział w mszy świętej, by potem w kolorowym pochodzie, z roratnimi lampkami i… w kamizelkach odblaskowych przejść wraz ze świętym Marcinem na koniu do szkoły. Tam, na boisku oświetlonym ogniskiem i lampami strażaków zaprezentowali wszystkim gościom przygotowane specjalnie na tę okazję przedstawienie o świętym Marcinie.
Pochód przeszedł od kościoła do szkoły ruchliwą i zasadniczo niebezpieczną ulicą Hulczyńską, dlatego uczestnicy mieli ze sobą nie tylko tradycyjne roratnie latarenki, ale także kamizelki odblaskowe, by wszystkich było z daleka widać. Prowadzony przez świętego Marcina korowód dotarł na szkolne boisko. Tam, w blasku płonącego ogniska uczniowie przedstawili najważniejsze wydarzenia z życia świętego. Widzowie zobaczyli, jak święty Marcin daruje żebrakowi połowę płaszcza, sen Marcina, w którym ten sam żebrak okazał się Chrystusem, kuszenie przez diabła oraz… usilne prośby wiernych, by Marcin przyjął godność biskupią. Gdy święty próbował schronić się przed nachalnymi prośbami do komórki z ptactwem, gęsi – zwykle spokojne i grzeczne – urządziły taki hałas i harmider, że świętego odnaleziono bez trudu.
Po inscenizacji dzieci zaśpiewały tradycyjne piosenki na świętego Marcina w języku niemieckim, po czym przyszedł czas na największą atrakcję – rogaliki oraz gorącą czekoladę. Słodkości zostały sprezentowane przez Stowarzyszenie Rozwoju Dzielnicy Sudół – organ prowadzący szkołę i przedszkole w Sudole.
th
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany