Nie ma kolejnych rekordów, ale jest dobrze

Do mediów nie docierają już kolejne komunikaty o rekordach frekwencji w raciborskim aquaparku. Jak tłumaczy prezydent, umowa OSiR-u z agencją public relations już wygasła, a wrzesień był frekwencyjnie słabszy. - Pytaliśmy jednak w innych aquaparkach. Tam jest podobnie - dodał Mirosław Lenk. Z obłożenia pływalni jest jednak zadowolony. Dziennie odwiedza ją więcej osób niż zakładano.
Na wakacyjne rekordy złożyło się to, że każdy chciał zobaczyć nowy aquapark, ludzie mieli wolne, urlopy, pojawiały się wycieczki. We wrześniu frekwencja znacząco spadła, bo pojawiły się nowe wydatki w domowych budżetach, m.in. zakupy książek i przyborów, ludzie wrócili do pracy i zwykłych obowiązków. Mniej mają czasu na rozrywkę. W październiku już wszystko wraca do normy. Średnie dzienne obłożenie to około 700 osób, więcej niż zakładano. Te dane nie obejmują szkół. - Jesteśmy trochę zdziwieni, bo myśleliśmy, że właśnie w wakacje będą problemy, a jest odwrotnie. Dzwoniliśmy jednak do innych aqauaparków. Tam jest podobnie - tłumaczył dziś prezydent na konferencji prasowej. W przyszłym roku miasto rozpocznie budowę przy Zamkowej basenu zewnętrznego. Lipiec był też dobry dla otwartego kąpieliska przy Markowickiej pod Oborą. - Oba nasze baseny wzajemnie się równoważyły - przekonuje. Sierpień, ze względu na pogodę, był dla basenu pod Oborą gorszy.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany