Jesteśmy już w Google Street View

Wstawiam pierwszy z kilku przygotowanych modeli 3D na plan Raciborza w Google Maps, a tu niespodzianka. Racibórz dołączył do grona takich potęg turystycznych jak Paryż, Berlin, Wiedeń. Prawdopodobnie od dziś lub od wczoraj internauci z całego świata mają możliwość oglądania z perspektywy przechodnia największych atrakcji naszego miasta na mapach firmy Google.
Niesławną cegielnię z ulicy Rudzkiej można oglądać w całej krasie. Więc ten obrazek na breloku sprzedawanym w RCI wydaje się bajkową i wygładzoną stroną grodu. Zwiedzanie miasta umożliwia dodatek do Google Maps pod nazwą Google Street View. Uaktywnia się go na mapach Google naciskając ikonę pomarańczowego ludzika po lewej stronie mapy. W ramach tego programu dostępne są panoramiczne zdjęcia ulicy Opawskiej, Słowackiego, Kościuszki, Starowiejskiej, Rybnickiej, Bogumińskiej i wielu innych ulic.
Usługę Street View uruchomiło Google w maju 2007 roku. Do globalnej sieci trafiły zdjęcia panoramiczne z ponad 30 krajów na świecie. Racibórz też już jest tam obecny. Teraz wystarczy mądrze włączyć tę darmową usługę do promocji miasta i regionu. Wiele miast z okolicy też znalazło miejsce na tej platformie. My będziemy sprytniejsi – tak sądzę.
Jeżeli są plusy, to też są jakieś mankamenty. Materiał zdjęciowy pokazuje eklektyczny styl naszego miasta. Mamy uchwycone miasto w normalny roboczy dzień. Chaszcze z terenu u zbiegu ulic Łąkowej i Kościuszki zostaną już na długie lata, mimo że od niedawna jest tam czysto. Szczególnie uderzyły mnie łatane ulice w pełnej krasie, te miejskie i te powiatowe. Ale czy to jest jakiś grzech? Widać,że gospodarz dba o to, co ma.
Jednak, jeśli chodzi o wirtualny świat to w tej nowej dla nas technologii nie ujęto jeszcze raciborskiego rynku. Po macoszemu potraktowano Zamek Piastowski w Raciborzu. Nie ma w ogóle ulicy Długiej. Jest dużo, ale nie wszystko. Mam nadzieję, ze to początek przygody Raciborza z Google i dziury informatyczne będą sukcesywnie zapełniane przez korporację.
Wielu z nas wie, że Gogle Street View jest kontrowersyjną usługą. Jest ona oprotestowana w wielu krajach. Od niedawna Google fotografując twarze osób i tablice rejestracyjne samochodów automatycznie je zamazuje. W USA były przypadki rozwodów na podstawie zdjęć z tej platformy. Uchwycono bowiem mężów wraz z kochankami. Są też przypadki, kiedy na tych zdjęciach mamy ludzi włamujących się do czyjegoś domu czy wchodzących do sex-shopów. Więc miejmy się na baczności i sprawdźmy jak Google uchwyciło Racibórz na swoich zdjęciach.
W Polsce dane były zbierane od 2009 roku, ale dopiero po uzgodnieniach z Generalnym Inspektorem Ochrony Danych Osobowych polskie obrazy trafiły do wirtualnego świata. Racibórz obfotografowano w zeszłym roku. Ciekawe ile zeszłorocznych niespodzianek wyjdzie dopiero dziś?
Artur Wierzbicki
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany