Kto chce przytulić trzy miliony? Wraca dyskusja o SIM

- Czemu nie skorzystać z możliwości przytulenia 3 mln zł? – przekonywał, 23.08., radnych komisji oświaty wiceprezydent Dawid Wacławczyk. Wczoraj, 28.08., szukał poparcia dla Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej (SIM) wśród rajców komisji finansów.
- SIM się sprawdził, mają go Jastrzębie-Zdrój, Radlin, Czerwionka-Leszczyny. Nie jest prawdą to, że nie można działać zarówno przez TBS jak i SIM. W sobotę rozmawiałem z panią burmistrz Kietrza i ona jest bardzo zadowolona z tego rozwiązania. W ramach SIM budują się już bloki w Kuźni Raciborskiej. Prezydent stoi na stanowisku, że pozyskane 3 miliony zł można przeznaczyć na przygotowanie koncepcji, czy nawet projektu – mówił.
- Na co możemy liczyć jako gmina w tym zakresie, jeśli chodzi o grunty? - pytał przewodniczący Rady Miasta Marian Czerner. - Jest zdecydowanie za wcześnie, by to roztrząsać, tak daleko jeszcze nie rozpoznawaliśmy tematu. Póki co chodzi jedynie o pozyskanie tych trzech milionów – odparł wiceprezydent.
- Nie dziwię się włodarzom Kietrza i Kuźni, bo to są jedyne inicjatywy budowlane w tych samorządach. SIM to odpowiedź na całkowicie nieudane Mieszkanie+. SIM nie jest najgorszym rozwiązaniem, jeśli chodzi o budownictwo, ale w miastach, gdzie występują grunty skarbu państwa. Możliwość skorzystania i z pieniędzy i z gruntów to dobre połączenie, tak jak właśnie w Kuźni. Ja już mówiłem na poprzedniej komisji, że mamy SIM, jako TBS. Gdybyśmy mieli nadmiar gruntów to całkiem co innego. Mając TBS, gdzie mamy 100% udziałów, kontrolujemy tempo prac, to dla mnie argument jedynie o skorzystaniu z trzech milionów jest nie na miejscu. Na dziś dla mnie nic się nie zmieniło i byłem nawet zaskoczony powrotem do tych projektów uchwał – mówił przewodniczący komisji, radny Mirosław Lenk.
Radna Anna Szukalska wnioskowała o wskazanie nieruchomości, z których gmina mogłaby skorzystać w ramach ewentualnego SIM. - Z jakich terenów będzie można skorzystać? Czy mamy kupować kota w worku? - mówiła. - Takim terenem mógłby być ten po istniejącej w chwili obecnej komendzie PSP przy Reymonta – odparł D. Wacławczyk. - Racja, bardzo atrakcyjny teren, z którego TBS też z pewnością będzie mógł skorzystać – stwierdził przewodniczący Mirosław Lenk.
- Po raz kolejny przychodzicie nieprzygotowani. Chcecie pozyskać środki, ale jeszcze nie wiecie na co. Pan utracił jakiekolwiek zaufanie co do zarządzania spółkami, gdzie idealnym przykładem jest spółka Unia Racibórz, gdzie nie potrafi pan nawet poprawnie podnieść kapitału zakładowego. Nie mam żadnego zaufania, że sprawy SIM zostaną poprowadzone dobrze – grzmiała radna Szukalska.
- Cieszę się, że pani radna tak otwarcie powiedziała, że na jej odpowiedzialność rezygnujemy z możliwości pozyskania trzech milionów – odparł włodarz Raciborza. - Cokolwiek pani nie powie, to pan prezydent panią cynicznie „załatwi” – stwierdził przewodniczący M. Lenk.
- Na początku przyszedł pan z informacją, że do SIM trzeba przystąpić teraz albo nigdy. Okazuje się, że można to zrobić później. Poczekajmy więc, może niebawem będzie inny prezydent – stwierdziła radna A. Szukalska.
Ostatecznie obie uchwały dotyczące Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej spotkały się z negatywną opinią komisji. Czterech radnych głosowało przeciw, jeden za, dwóch wstrzymało się od głosu, a trzech było nieobecnych.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz