Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności9 czerwca 201009:36

Złomiarz- zawód wciąż opłacalny?

Złomiarz- zawód wciąż opłacalny? - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Powiat:

– Od 500 do nawet 1500 zł miesięcznie wyciągam na sprzedaży złomu – mówi nam pan Lucek, który od 6 lat regularnie odwiedza punkty skupu surowców wtórnych. Mimo że w ostatnich latach ceny za złom w skupach znacznie zmalały, chętnych do jego zbierania i sprzedaży nie brakuje.

Niemal codziennie na ulicach naszego miasta można spotkać mężczyzn pchających wózki napełnione metalowymi elementami. Najczęściej to renciści bądź emeryci dorabiają jako złomiarze. Pieniądze, jakie dostają, są za małe, aby z nich wyżyć. – Od 8 lat jestem rencistą. Pracowałem niegdyś w betoniarni, ale miałem wypadek. Od tego czasu dostaję niecałe 800 zł renty, to za mało na leki, opłaty i jedzenie – mówi nam 69-letni pan Lucek z Raciborza. Aby dorobić na chleb, zbiera złom. – Mam już swoje stałe miejsca, z których go zabieram. Ale bywa i tak, że ludzie przychodzą do mnie do domu, albo zaczepiają na ulicy mówiąc, żebym zabrał ich „śmieci” – opowiada rencista. Środkiem transportu pana Lucka jest stary zielony rower, do którego doczepia dwukołowy wózek. – Ten wózek znalazłem przy jednym z osiedlowych śmietników. Podreperowałem trochę, wymieniłem opony i jest jak znalazł – zapewnia. To do niego 69-latek pakuje wszystkie znaleziska i przewozi do skupu.

Jednak nie wszystkie elementy nadają się na sprzedaż. Z niektórymi urządzeniami pan Lucek ma nie lada problem. – Czasem trafi się jakiś piecyk czy pralka, to trzeba jeszcze to wszystko rozebrać. Nie raz zajmuje mi to większość dnia, a pieniędzy z tego tyle, co kot napłakał – porównuje 69-latek z Raciborza.

Marcin Radula, 40-letni mieszkaniec Kuźni Raciborskiej, utrzymuje się ze zbierania złomu od 4 lat. Ma żonę i dwójkę małych dzieci. – Na początku zbierałem też makulaturę i butelki, ale to się nie opłacało – twierdzi mężczyzna, który jest jedynym żywicielem rodziny. W porównaniu z ubiegłymi latami ceny surowców wtórnych spadły nawet o 50 proc. – Jeszcze niedawno za kilogram ołowiu dostawało się 4 zł, a teraz tylko dwa – porównują etatowi złomiarze.

Dla pana Marcina, w przeciwieństwie do pana Lucka, zbieranie złomu to nie zajęcie dodatkowe. Utrzymuje się tylko z pieniędzy, które dostanie w skupie. – Z zarobkami bywa różnie. Zależy, co znajdę. Powiedzmy, że na miesiąc wyciągam do tysiąca złotych – mówi mężczyzna, który niezależnie od warunków pogodowych rozpoczyna pracę o godzinie 7.00 rano. Wyciąga z piwnicy swój ręczny, metalowy wózek, w który pakuje znaleziony złom. Nierzadko kończy o 18.00, nie licząc przerwy na obiad. – Ja to nazywam wolnym zawodem. Sam decyduję o tym kiedy, ile godzin i gdzie będę szukał złomu. Pewnie, że wolałbym stałe zajęcie, ale o takie trudno – przekonuje pan Radula.

Pani Grażyna często odwiedza skupy metali kolorowych. – Złom zbieram od 1990 roku, są to głównie puszki. Nie mam stałego zatrudnienia, a żyć z czegoś trzeba. Tygodniowo zarabiam od 30 do 50 zł – opowiada kobieta. Inna mieszkanka Raciborza do skupu przy Kolejowej przywiozła 8 kg puszek. – Rzadko przynoszę jakiś złom. Akurat teraz mieliśmy wesele, więc nazbierało się sporo puszek po napojach. Nie wiedziałam, co z tym zrobić, dlatego je przywiozłam – tłumaczy emerytka.

Pracownicy skupów metali ostrożnie podchodzą do materiałów, które przywożą klienci. – Z każdą osobą, która sprzedaje nam złom, podpisujemy umowę. Nie chcemy kłopotów z prawem – zapewnia pan Jurek, od roku pracujący w skupie metali kolorowych przy Kolejowej. – Coraz częściej kontroluje nas policja, która poszukuje skradzionych rzeczy. Ostatnio byli w sobotę, sprawdzali nawet ubikację – dodaje mężczyzna.  

Justyna Korzeniak, Magdalena Sołtys

Sprawdź kalkulator akcyzy za samochód tutaj: https://www.akcyzawarszawa.pl/kalkulator-akcyzy-za-samochod

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Sport14 maja 202521:10

Choć z katowicką Gieksą przegrali, tanio skóry nie sprzedali [FOTO]

Choć z katowicką Gieksą przegrali, tanio skóry nie sprzedali [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
1
Racibórz:

Ćwierćfinał Pucharu Polski na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej rozegrany w środowe, 14.05., popołudnie na boisku przy Srebrnej dostarczył wielu emocji. Naprzeciw siebie stanęły zespoły MKS Unii Racibórz oraz rezerwy ekstraklasowego GKS Katowice. I choć raciborzanie ostatecznie pożegnali się z rozgrywkami pucharowymi, to tanio skóry w starciu z Gieksą nie sprzedali. Spotkanie rozegrano bez udziału publiczności.

(greh)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Materiały RTK
Regionalny Informator Ekologiczny
Dentica 24
ostrog.net
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 09.05.2025
11 maja 202511:00

Nasz Racibórz 09.05.2025

Nasz Racibórz 25.04.2025
24 kwietnia 202516:50

Nasz Racibórz 25.04.2025

Nasz Racibórz 18.04.2025
17 kwietnia 202522:23

Nasz Racibórz 18.04.2025

Nasz Racibórz 11.04.2025
14 kwietnia 202520:31

Nasz Racibórz 11.04.2025

Zobacz wszystkie
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.