Reklama

Najnowsze wiadomości

Styl życia1 maja 201014:49

Jak starosta baby na akuszerki uczył

Jak starosta baby na akuszerki uczył - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama

Historia na weekend. Wiele zagadnień z przeszłości ziemi raciborskiej doczekało się licznych naukowych czy przyczynkarskich opracowań. Ale do dziś jednym z najmniej znanych tematów pozostają dzieje raciborskiej medycyny i lecznictwa - pisał dr Ryszard Kincel, nieodżałowanej pamięci raciborski historyk.

Do tych mało znanych tematów należą również początki położnictwa. W dowcipnym opisie swoich narodzin w Łubowicach 1788 r. znakomity poeta Joseph von Eichendorff zanotował m. in. w ogrodzie koło pałacu "zgromadzili się kucharz, leśniczy i organista z trąbami i bębnem, aby mnie uroczyście powitać graniem, gdy ujrzę światło życia. Obok nich stało kilka załadowanych moździerzy, którymi Daniel pragnął podać takt muzyce. Położna miała im z okna dać sygnał białą chustką, lecz ona właśnie miała całkiem inne sprawy na głowie. Była to rezolutna kobieta, swarząca się akurat ze służebnymi, więc w złości bez zastanowienia się, wyrzuciła przez okno pieluchę, która jej za mało pachniała. Pielucha mimo nocy była wszak dobrze widoczna, zatem Daniel niezawodnie odpalił moździerz, a organista podążył za nim z powitalną fanfarą, jednak na to moja tak bardzo się przestraszyła, iż nagle popadła w omdlenie...".

Zatem o pierwszej znanej nam położnej na ziemi raciborskiej wiemy tylko tyle, iż "była to rezolutna kobieta". Jest jednak w Archiwum Państwowym w Raciborzu w aktach Komory Książęcej fascykuł starych rękopisów z lat 1801 – 1923 pt. "Sprawy akuszerstwa" (Das Hebammen Wesen) rzucający interesujące światło na początki położnictwa w okolicach miasta. Już pierwszy dokument wprowadza nas w istotę rzeczy.

"Do prześwietnego dominium na zamku Racibórz. Z największym zdumieniem dowiedziałem się, że w należących do posiadłości ziemskiej Racibórz wsiach, wyjąwszy Starą Wieś, Ostróg i Turze, jeszcze nie egzystują zatwierdzone akuszerki. Ze względu na konieczność posiadania w każdej miejscowości zdatnego akuszera albo akuszerki, aby poprzez ich kunszt i zręczność móc ulżyć cierpiącej rodzicielce w jej niezmiernych boleściach, wnoszę niniejszym drogą urzędową do prześwietnego dominium, ponieważ ta pożyteczna sprawa nie rozwinęła się własnym biegiem, iżby się potrudziło i w każdej wsi wyszukało babę zdatną na akuszerkę i mnie powiadomiło o jej nazwisku, abym następnie mógł przygotować wnioski celem przyjęcia (bab) do Instytutu Opolskiego. Każda z bab musi co najmniej umieć po polsku czytać i nie może mieć więcej niż 25, a najwyżej 30 lat. Racibórz, dnia 12 sierpnia 1801, Hrabia von Wrochen.

Ponieważ "prześwietne dominium" wcale się nie przejmowało pańszczyźnianymi matkami rodzącymi w boleściach poddanych, starosta po roku kategorycznie nakazał w ciągu 14 dni przedstawić wykaz kandydatek na akuszerki. Teraz dopiero zabrano się do roboty i z poszczególnych wsi Komory Książęcej ściągnięto odpowiednie dane. Niektóre z informacji ostały się wyłącznie w brudnopisie, przeto warto je tu przytoczyć: w Babicach "Marianna zamężna Stroka pełni służbę akuszerki już od 6 lat i jest do tego najzdatniejsza, jednak nie umie czytać"; "wójt Nędzy podaje, że nie ma u nich baby, która umie czytać"; w Raszczycach "nie ma we wsi umiejącej czytać", w Markowicach "Elżbieta Wenzlin czyta po Polsku".

W piśmie do starosty z dnia 24 sierpnia 1802 r. przedstawiono następujące wieśniaczki zdatne do przeszkolenia na akuszerki (warunek umiejętności czytania po polski zupełnie zignorowano): "1. w Babicach Marianna zamężna Stroka; 2. w Nędzy Franciszka zamężna Kupczik; 3. w Raszczycach Joanna Badura; 4. w Markowicach Elżbieta owdowiała Wenzlin; 5. Szychowice i Łęg obsługuje akuszerka z Zawady, ale jeśli muszą mieć osobną to proponowana jest Rozyna Zienka; 6. Budziska i Ruda trzymają się Turza, gdzie jest zatwierdzona (akuszerka); 7. Solarnia posługuje się akuszerką z Dziergowic o nazwisku Helena Salwig; 8. Barglówkę obsługuje akuszerka z Rud; 9. w Kuźni jest już zatwierdzona Steiner; 10. Nowe Zagrody trzymają się Starej Wsi albo biorą z miasta (akuszerka); 7. Solarnia posługuje się aku tak samo; 12. Kobylę i Budzin używają akuszerki z Markowic. Wymienione wsie są zbyt małe, aby trzymać własne akuszerki.

Tak prawdopodobnie przedstawiała się na początku XIX wieku sieć akuszerek czynnych we wsiach należących do Komory Książęcej – interesujący przyczynek do powstawania położnictwa na ziemi raciborskiej. Humanitarne, światłe zarządzanie starosty z 1801 r. ma dla nas dodatkową wartość dlatego, ponieważ przy okazji dowiedzieliśmy się: z początkiem XIX stulecia w niektórych podraciborskich wsiach nie było ani jednej kobiety umiejącej czytać; - skoro wymagano umiejętności czytania po polsku, w medycznym Instytucie Opolskim korzystano z polskich podręczników.

Ryszard Kincel

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Materiały RTK
Regionalny Informator Ekologiczny
Dentica 24
ostrog.net
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 19.12.2025
18 grudnia 202521:43

Nasz Racibórz 19.12.2025

Nasz Racibórz 12.12.2025
11 grudnia 202519:49

Nasz Racibórz 12.12.2025

Nasz Racibórz 05.12.2025
8 grudnia 202511:20

Nasz Racibórz 05.12.2025

Nasz Racibórz 28.11.2025
27 listopada 202522:31

Nasz Racibórz 28.11.2025

Zobacz wszystkie
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.