Z Kuźni do Turcji z Leszkiem Szczasnym

– Dziękujemy Leszkowi, że zabrał nas z Kuźni do Turcji – dziękował w imieniu 70 widzów dyrektor Michał Fita. W Miejskim Ośrodku Kultury Sportu i Rekreacji w Kuźni Raciborskiej podróżnik Leszek Szczasny zaprezentował slajdowisko „Pierwszy krok do Orientu”.
– Wzorem do naśladowania jest dla mnie filozof Diogenes, piewca życia – zdradził raciborski podróżnik-autostopowicz, Leszek Szczasny. Slajdowisko "PIERWSZY KROK DO ORIENTU" to barwny zapis jego pobytu w Turcji w 2007 roku, gdzie spał pod gołym niebem i obserwował rytm życia mieszkańców. W prezentację wplótł zaskakujące, często zabawne historie. – To zdjęcie jest najmniej interesujące – powiedział, gdy oczom widzów ukazała się fotografia, na której głównym obiektem była miotła. – Gdy szukałem noclegu, ktoś wezwał policję. Przez kolejną godzinę funkcjonariusz pomagał mi w poszukiwaniach, aż znaleźliśmy pustostan.Wtedy policjant dał mi miotłę i kazał odmieść gruz, żebym mógł rozłożyć karimatę – opowiadał Szczasny.
W trakcie 90-minutowego, ilustrowanego muzyką slajdowiska Szczasny przekazał historyczną i obyczajową wiedzę na temat Turcji. Przy użyciu słów i fotografii przeniósł słuchaczy do zaludnionego Stambułu, nad wybrzeże Morza Czarnego, w księżycowy krajobraz Kapadocji, a nawet do tureckich barów. – W tamtejszych barach nie ma alkoholu, ponieważ nie jest mile widziany w muzułmańskim świecie – wyjaśniał. Pokaz był przemyślanym, wielowymiarowy portretem Turcji, próbą obalenia utartych stereotypów. – W Turcji nie łatwo kupić turecki dywan, w tej chwili większość produkowana jest w Chinach – przekonywał.
– Leszek niezwykle barwnie opowiada, dociera w głąb danej kultury – mówił po pokazie Michał Fita i zapowiedział, że w przyszłości będzie organizował przedpołudniowe pokazy dla szkół. – Sądzę, że będzie to ciekawa lekcja geografii – dodaje. – Elegancki pokaz! Gitara! Podobały nam się skały, te, w których można było nocować. No i słone jezioro Tuz Golu– mówią Irek Michajłow, Krzysztof Karczewski, Daniel Dylda, Damian Pianka i Sebastian Czyż.
Slajdowisku towarzyszyła wystawa 25. fotografii Leszka Szczasnego, zatytułowana: Turcja – pełnia smaku. Można ją oglądać w MOKSiR do końca lutego. Podróżnik, zapytany o smak Turcji, odpowiada: – W kontaktach z ludźmi słodki, ale zmienia się w pikantny, gdy obserwuję krajobraz. Jego różnorodność fascynuje – przekonuje Szczasny, który, co dało się zauważyć na fotografiach, nie rozstaje się z niebieską koszulą. – Upodobanie pojawiło się spontanicznie. Z jednej strony niebieski symbolizuje uduchowienie i wiąże się z pozytywnymi zmianami w moim życiu, a z drugiej strony uspokaja, więc jest odpowiedni dla takiej osoby jak ja, zawsze pobudzonej, która ma tysiąc pomysłów na minutę – wyjaśnia raciborski Diogenes.
MaS
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany