Kolędy, jakich mało. Za mało
Koncerty w Miejskim Ośrodku Kultury, Sportu i Rekreacji w Kuźni Raciborskiej cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Wczoraj formacja NEW LIFE'M wykonała „Kolędy jakich mało” dla blisko 100 osób. – Było tak pięknie, że aż za mało – żałowali słuchacze.
- Kolędy są polską domeną, jednak my poszerzyliśmy repertuar o kolędy z innych krajów. Są one nieobecne w kościele katolickim, ale równie piękne i dlatego chcemy je pokazać – mówił pianista Joachim Mencel. I tak w programie koncertu zespołu NEW LIFE'M znalazły się nie tylko znane wszystkim: Cicha noc, Gdy się Chrystus rodzi, czy Anioł pasterzom mówił, ale również protestancka kolęda Słuchaj, brzmi aniołów pieśń, czy prawosławna Radość dziś nastała.
Okres Bożego Narodzenia trwa w Polsce od Wigilii aż do 2 lutego, dlatego znajomość kolęd jest powszechna. – Chrystus przyszedł na świat dla każdego z nas, zaśpiewajmy mu razem – zachęcała wokalistka Basia Włodarska i nie musiała długo czekać na reakcję publiczności. – Ten koncert to nie tylko piękna i porywająca muzyka, ale równocześnie modlitwa – mówią Adam Lasota i Sandra Sobota z Budzisk. Podczas bisu publiczność wstała i wraz z zespołem śpiewała: Każdy wschód słońca Ciebie zapowiada, nie pozwól nam przespać poranka...
Zespół NEW LIFE'M wystąpił w składzie: Basia Włodarska (wokalistka), Piotr Jankowski (perkusista), Joachim Mencel (pianista), Robert Cudzich (gitarzysta), Marcin Pospieszalski (basista), Mateusz Otremba (wokalista). Członkowie formacji wywodzą się z różnych środowisk muzycznych, dlatego wypadkowa ich fascynacji jest różnorodna i specyficzna. W aranżacjach słychać wpływy jazzu, rocka, soulu, folku i latino. – Teraz zaśpiewamy Z narodzenia Pana. Znacie melodię? Ta będzie inna! – zaskakiwał raz po raz basista Marcin Pospieszalski.
– Chciałbym pochwalić działalność MOKSiR i profesjonalizm dyrektora. Wszystko odbyło się zgodnie z planem. Słuchacze docenili tę wartość i żywiołowo reagowali. Współtworzyli ten koncert – podsumował manager zespołu, Andrzej Dubiel.
– Ten koncert był jak skok do głębokiego basenu. Teraz trzeba utrzymać się na tej wodzie. Mam nadzieję, że będziecie częstymi gośćmi w MOKSiR. Im nas więcej, tym większe szanse na robienie lepszych koncertów – przekonywał dyrektor Michał Fita, który znalazł sposób, by regularnie i bez nakładów finansowych informować o kolejnych wydarzeniach kulturalnych w Kuźni. Potrzebował jedynie żółtej kartki i długopisu. – Wystarczy, że zapiszecie swojego e-maila – poprosił dyrektor.
MaS
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany