Reklama

Najnowsze wiadomości

Sport26 września 202122:49

Podział punktów w derbach powiatu. Poprzeczka uratowała Tworków [FOTO]

Podział punktów w derbach powiatu. Poprzeczka uratowała Tworków [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Krzyżanowice:

W niedzielne popołudnie w Tworkowie doszło do starcia pomiędzy miejscowym Ludowym Klubem Sportowym a Unią Racibórz. Gospodarze przed tym meczem zajmowali miejsce dziesiąte. Unia była druga. Pod względem punktowym raciborzanie mieli cztery oczka przewagi nad zespołem Tworkowa.

Ostatnia prezencja zespołu z Gminy Krzyżanowice nie mogła napawać optymizmem. W trzech meczach ligowych i jednym pucharowym Tworków doznał porażek. Unia wprost przeciwnie, szła jak burza. Mogła być także bezsprzecznie uważana za faworyta niedzielnego pojedynku.

Pierwsze dziesięć minut spotkania to zdecydowana przewaga w posiadaniu piłki w Unii. Za sprawą gry pressingiem w wykonaniu Tworkowa nie wyniknęło z niej nic, co mogłoby wpłynąć na zmianę wyniku. Żadna z drużyn nie stworzyła bowiem klarownej sytuacji, a gra w większości toczyła się w środkowej strefie boiska.

Blisko zagrożenia dla bramki Unii było w 13 minucie, kiedy to na strzał z dystansu zdecydował się Marek Fojcik. Niestety jego uderzenie było niecelne. Mijały kolejne minuty, a obie ekipy starały się przedrzeć w pole karne przeciwnika. Mimo ich starań wynik wciąż brzmiał 0:0, co z pewnością było swego rodzaju rozczarowaniem dla kilkuset kibiców, którzy pojawili się na stadionie w Tworkowie.

20 minuta niedzielnego meczu mogła przynieść zmianę wyniku. Gospodarze wyprowadzili kontrę, którą strzałem zakończył Tworków 20. Piłka po jego uderzeniu minęła jednak bramkę Unii. Chwilę później znów było gorąco w polu karnym gości. Tym razem piłka po strzale Mateusza Kocota poszybowała ponad bramką. Tworków widząc, że udało się już dwukrotnie, spróbował po raz kolejny. Także i tym razem niecelnie. Strzał oddawał Krzysztof Szewczyk.

29 minuta spotkania. Dawid Plizga próbował wejść w pole karne. Tam nadział się na skuteczną interwencje Grzegorza Jakosza, który pewnie wyłuskał piłkę spod nóg trenera Unii. Boiskowe cwaniactwo trenera gości nakazało mu jednak zaryzykować i się przewrócić, licząc na wywalczenie rzutu karnego. Szkoleniowiec Unii mocno się jednak pomylił, bo choć gwizdek sędziego zabrzmiał, to arbiter przerwał grę tylko po to by ukarać Dawida Plizgę żółtym kartonikiem.

W kolejnych minutach gracze gości mocno napierali na ekipę Tworkowa. Wykonywali serię rzutów różnych, lecz żaden z nich nie przyniósł zagrożenia dla bramki strzeżonej przez Marka Świrzewskiego. Co innego po drugiej stronie. Gospodarze wywalczyli rzut rożny. Dobre dośrodkowanie trafiło na głowę Mateusza Kocota, który umieścił ją w siatce wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie. Była to 34 minuta spotkania.

LKS Tworków nie cieszył się z prowadzenia zbyt długo. W 36 minucie dalekie podanie poszybowało bowiem do wychodzącego na czystą pozycję Dawida Migusa, który został sfaulowany w polu karnym przez Marka Fojcika. Decyzja sędziego? Jedenastka i żółta kartka dla gracza Tworkowa, choć gracze Unii twierdzili że należała się czerwona. Piłkę na punkcie oddalonym o jedenaście metrów od bramki ustawił Dawid Plizga i pewnym strzałem pokonał golkipera gospodarzy, doprowadzając do wyrównania.

Od momentu wyrównania gra obu ekip znów stała się powolna, skupiona w większości w środku pola. Dopiero w 45 minucie goście stanęli przed szansą zdobycia gola do szatni. Dośrodkowanie z rzutu rożnego trafiło na głowę Łukasza Bawoła, lecz jego uderzenie było minimalnie niecelne. Zaraz po tej sytuacji sędzia zaprosił oba zespoły na przerwę.

Już na początku drugiej połowy ekipa Tworkowa stworzyła trzy dość groźne sytuacje. Pierwsza z nich miała miejsce po rzucie rożnym. Strzał głową na dalszy słupek oddał Konrad Kocha, niestety dla gospodarzy niecelny. Chwilę później przed szansą stanął Mateusz Kocot a jeszcze później Filip Erynkwajt. Mimo tych sytuacji wynik pozostawał bez zmian.

57 minuta spotkania. Idealna okazja dla gospodarzy. Dobre dogranie do Mateusza Kocota zakończyło się jego strzałem. Gdy z gardeł kibiców wyrywał się już okrzyk radości że zdobytego gola okazało się, że piłka trafiła w słupek. Okrzyk radości zmienił się więc w jęk zawodu. Był to jednak jasny sygnał dla gości, że Tworków mimo ostatnich niepowodzeń ma zamiar grać do końca.

Trzy minuty później gospodarze po raz kolejny stanęli przed dogodną sytuacją. Tym razem piłka trafiła do niepilnowanego Pawła Polaka, który... trafił w plecy leżącego już bramkarza Unii. Odpowiedź Unii mogła być natychmiastowa. Zespół z Raciborza wywalczył rzut rożny. Dośrodkowanie trafiło na głowę jednego z Unitów, który oddał strzał na bramkę. W tym przypadku dobrą interwencją popisał się jednak bramkarz Tworkowa, który pewnie złapał piłkę.

69 minuta spotkania. Kolejny atak gospodarzy. Piłka trafiła do Pawła Polaka, który zdecydował się na strzał z dystansu. Bramkarz Unii strzał obronił, ale piłka znów trafiła do graczy gospodarzy. Z ich kolejnej akcji nie wyniknęło jednak nic, gdyż ich zawodnik faulował obrońcę Unii.

Wraz z upływem kolejnych minut obie strony stworzyły dogodne okazje do zdobycia gola. Kilkukrotnie blisko byli zarówno gracze gospodarzy, ale o Unici nie zasypiali gruszek w popiele. W 87 minucie wywalczyli rzut wolny tuż przed linią pola karnego. Była to idealna pozycja dla Dawida Plizgi. Grający trener zespołu z Raciborza ustawił piłkę, oddał strzał posyłając piłkę ponad murem, ale także i ponad bramką Tworkowa.

Chwilę później gospodarze stanęli przed szansą na gola. Piłka trafiła do Dawida Paweli, który wyszedł na pozycję sam na sam z bramkarzem Unii. Strzał gracza gospodarzy był jednak niecelny. Gdyby trafił byłoby to prawdziwe wejście smoka, gdyż gracz ten został wprowadzony na boisko dosłownie przed tą akcją.

W odpowiedzi gracze Unii wyprowadzili akcję, która zakończyła się wywalczeniem rzutu karnego. Do piłki podszedł Zaza Sabiashvili i... trafił w poprzeczkę. Piłka wróciła do zawodnika Unii, oddał kolejny strzał i... także i tym razem w sukurs ekipie gospodarzy przyszła poprzeczna cześć bramki. Tworków mógł odpowiedzieć niemal natychmiast. Wyprowadził kontrę, piłka trafiła do Dawida Paweli, który po raz kolejny w sytuacji sam na sam posłał ją obok bramki.

Choć mecz zbliżał się do końca emocji nie brakowało. W końcu były to derby powiatu. Ostatecznie jednak kolejne gole nie padły, a spotkanie zakończyło się rezultatem 1:1. Gospodarze w ten sposób przerwali zwycięska passę Unii, a dodatkowo starli złe wrażenie, które wywołały ostatnie nieudane mecze.

LKS 05 Tworków - Unia Racibórz sp.z.o.o 1:1 (1:1)

1:0 Mateusz Kocot 34'
1:1 Dawid Plizga 36' (k)

Żółte kartki: Bartłomiej Sikorski, Marek Fojcik, Konrad Kochan (LKS 05 Tworków); Dawid Plizga, Dawid Migus, Zaza Sabiashvili (Unia Racibórz sp.z.o.o)

Składy wyjściowe

LKS 05 Tworków: Marek Świrzewski – Bartłomiej Sikorski, Konrad Kochan, Piotr Złoty (kpt.), Krzysztof Szewczyk, Mateusz Kocot, Kamil Koczor, Grzegorz Jakosz, Filip Erynkwajt, Marek Fojcik, Paweł Polak
Rezerwowi: Kamil Grycman, Paweł Grud, Kacper Mrozek, Dawid Pawela, Krzysztof Cerkowniak, Paweł Kowacz
Trener: Adam Jachimowicz
Kierownik drużyny: Dawid Gawlina

Unia Racibórz sp.z.o.o: Aleksander Pluta – Kamil Socha, Paweł Woniakowski (kpt.), Bogusław Sobek, Dawid Migus, Patryk Goły, Fabian Kaczor, Dawid Plizga, Kamil Duda, Łukasz Bawoł, Marcin Oślizlok
Rezerwowi: Mateusz Kurzanowski, Patryk Moneta, Zaza Sabiashvili, Paweł Stępiński, Bartosz Łagosz, Gabriel Szotek, Jakub Ziemkiewicz
Trener: Dawid Plizga
Kierownik drużyny: Stanisław Kowalczyk

Spotkanie sędziowali: Mariusz Goriwoda (sędzia główny); Bartosz Słysz, Mateusz Machulik (asystenci) - KS Zabrze

Autor: (greh), gpiszczan@naszraciborz.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności26 kwietnia 202410:00

Fascynująca multimedialna podróż w czasy śląskiego średniowiecza. Muzeum w słodowni raciborskiego zamku czynne od 1 maja

Fascynująca multimedialna podróż w czasy śląskiego średniowiecza. Muzeum w słodowni raciborskiego zamku czynne od 1 maja - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Racibórz:

Zgodnie z zapowiedzią, od 1 maja multimedialne muzeum w słodowni raciborskiego zamku dostępne będzie dla zwiedzających. Muzeum powstało w ramach wartego ponad 20 mln zł projektu zrealizowanego przez Powiat Raciborski. Nowoczesne ekspozycje prezentują europejski poziom. To jedna z najnowocześniejszych tego typu ekspozycji w Polsce.

Zamek Piastowski
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 26.04.2024
25 kwietnia 202419:33

Nasz Racibórz 26.04.2024

Nasz Racibórz 19.04.2024
19 kwietnia 202421:56

Nasz Racibórz 19.04.2024

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.