Reklama

Najnowsze wiadomości

Sport9 października 202222:59

Koszykarski dreszczowiec w hali przy Łąkowej [FOTO]

Koszykarski dreszczowiec w hali przy Łąkowej [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

W hali sportowej OSiR Racibórz rozegrano dziś, 9 października, spotkanie drugiej kolejki II ligi koszykówki kobiet. RKK AZS Racibórz podejmował MKS MOS Betard Wrocław.

W poprzedniej kolejce zespół Marcina Parzonki grał w Głuchołazach z tamtejszym Chrobrym. Poległ w tym meczu 67:42. Z kolei ekipa z Wrocławia w ubiegły weekend mierzyła się we własnej hali z brzeską Stalą. W spotkaniu tym lepsze okazały się wrocławianki, które zwycięstwo wyszarpały praktycznie w ostatnim momencie. Oba zespoły miały więc sobie coś do udowodnienia.

Początku spotkania zespół RKK AZS na pewno nie będzie wspominał dobrze. Zespół Wrocławia narzucił raciborzankom swój styl gry, co skutkowało kolejnymi trafieniami. Mimo, że gospodynie próbowały gonić, to pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 8:19.

W drugiej, patrząc z perspektywy zespołu z Raciborza było już nieco lepiej. Drużyna gospodyń grała z rywalkami ze stolicy Dolnego Śląska jak równy z równym. W ostatecznym rozrachunku lepszy o jedno trafienie okazał się zespół Wrocławia, który kwartę tę wygrał w stosunku 14:15. Oba zespoły schodziły więc na przerwę przy stanie 22:34. Koszykówka jest sportem na tyle nieprzewidywalnym, że w niedzielnym meczu mogło wydarzyć się jeszcze wiele.

Tak też się stało. Zespół RKK podbudowany w przerwie przez trenera Marcina Parzonkę ruszył do ataku. Drużynie z Raciborza szło w tej partii zdecydowanie lepiej niż w dwóch poprzednich. Dzięki temu zdobyła dwadzieścia dwa punkty. Przeciwniczki odpowiedziały trzynastoma trafieniami.

Czwarta decydująca kwarta trzymała w napięciu od początku do końca. Tutaj także lepiej poradziła sobie ekipa RKK AZS Racibórz, która wygrała tę część spotkania w stosunku 21:17. Ostatecznie wystarczyło to do wygrania całego spotkania. Mecz zakończył się rezultatem 65:64, a ze zdobycia dwóch punktów cieszyć mogły się zawodniczki gospodyń.

RKK AZS Racibórz – MKS MOS Betard Wrocław 65:64 (8:19; 14:15; 22:13; 21:17)

Punkty dla RKK AZS Racibórz: J. Sobota 17, A. Lewoń-Szczansny 15, J. Karwot 13, Z. Stęc 10, A. Botorek 4, K. Chuda 4, J. Ogrodowska 2, Z. Niżborska 0, K. Łysek 0, K. Dziewior -

Punkty dla MKS MOS Betard Wrocław: S. Dubiel 14, Z. Świtała 14, M. Wowra 10, M. Skowron 9, G. Olszowa 8, N. Klepacz 5, M. Łukasik 4, L. Walczak 0, M. Golema 0, M. Świątek 0

Po meczu trener RKK AZS Racibórz, Marcin Parzonka powiedział:

- Mówiąc o tym meczu trzeba na niego patrzeć jak na dwa odrębne. Niestety, źle weszliśmy w mecz. Pierwsza połowa po obu stronach parkietu była słaba w naszym wykonaniu. W obronie nie byliśmy wystarczająco agresywni, pozwalaliśmy na wiele zbiórek w ataku, słabo współpracowaliśmy po stronie "pomocy". Na atakowanej połowie również nie potrafiliśmy złapać naszego rytmu. Zbyt mało było współpracy, piłka zbyt wolno krążyła między zawodniczkami, a to przekładało się na słabą skuteczność, nie funkcjonowała kontra. Zamiast narzucić swój styl, pozwoliliśmy wrocławiankom dyktować warunki na boisku. W przerwie meczu, w szatni, powiedzieliśmy sobie kilka mocnych słów i dzięki temu kompletnie odmieniliśmy naszą grę. W drugiej połowie zaczęliśmy o wiele lepiej, agresywniej i bardziej zespołowo bronić. Zastawialiśmy tablicę, a skrzydła kilka razy pięknie pobiegły do kontry. W ataku również zaczęliśmy się dobrze dzielić piłką i wykorzystywać nasze przewagi. Zaczęły również wpadać "trójki", co ma być naszą ważną bronią w tym sezonie. A końcówka... Hitchcock lepiej by tego nie wymyślił. 29 sekund do końca, przegrywamy jednym punktem i mamy 2 rzuty wolne. Ogromny szacunek dla Julki, że wytrzymała presję i trafiła dwa razy, dając nam upragnione zwycięstwo. Ale należy również podkreślić, że gdyby nie cały zespół i reakcja na sytuację po pierwszej połowie spotkania, tych rzutów wolnych mogłoby nie być. Każda z dziewczyn zostawiła dzisiaj całe serducho i zdrowie. Wyszarpały to zwycięstwo i za to ogromny szacunek dla każdej z naszych dziewczyn. Ogromne brawa, za wolę walki, współpracę i dobrą egzekucję po obu stronach parkietu. Dzięki temu zwycięstwu pozostajemy w walce o finał A, co jest naszym celem w tym roku, ponieważ chcemy osiągnąć taki sukces w dziesięciolecie naszego klubu. Jeśli w kolejnych meczach zagramy z taką intensywnością i agresywnością w obronie oraz konsekwencją w ataku, jak w drugiej połowie dzisiejszego meczu, to jestem o realizację tego celu spokojny.

Autor: fot. Katarzyna Kubik, redakcja@naszraciborz.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama

Najczęściej czytane artykuły

Reklama
Aktualności22 kwietnia 202409:31

Czarny dym przy Stalmacha

Czarny dym przy Stalmacha - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. Czytelniczka
Aktualności22 kwietnia 202410:12

Mężczyzna z rozbitą głową na chodniku przy Bosackiej

Mężczyzna z rozbitą głową na chodniku przy Bosackiej - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. arch. portalu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 19.04.2024
19 kwietnia 202421:56

Nasz Racibórz 19.04.2024

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Nasz Racibórz 29.03.2024
29 marca 202415:21

Nasz Racibórz 29.03.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.