Wyrównane starcie Kobyli z Zawadą Książęcą [FOTO]
![Wyrównane starcie Kobyli z Zawadą Książęcą [FOTO] Wyrównane starcie Kobyli z Zawadą Książęcą [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl](img/archiwum-mini.jpg)
Wczoraj w Kobyli rozegrano jedno ze spotkań XXVII kolejki A klasy Podokręgu Racibórz. Naprzeciw siebie stanęły zespoły miejscowego Płomienia i Zgody Zawada Książęca. Faworytem meczu bez dwóch zdań była ekipa Kobyli. Niestety dla niej, od 32 minuty grała w osłabieniu, co zostało skrzętnie wykorzystane przez graczy Jacka Trzeciaka.
Kibice, którzy zdecydowali wybrać się wczoraj na to spotkanie nie mogli narzekać na nudę. Od początku mecz ten był ten naprawdę wyrównany, toczony w rytmie akcja za akcję. Jako pierwsi cios przeciwnikowi zadali gracze Zgody. W 22 minucie piłkę w bramce umieścił Marek Kołodziej. Radość Zawady Książęcej nie trwała jednak zbyt długo, bo tylko osiem minut. W 30 minucie do wyrównania doprowadził bowiem Kamil Knura. Po części decydująca o losie meczu okazały się jednak minuta 31. Wtedy to żółtą kartką ukarany został Michał Piątek. Zawodnik Kobyli w swoim stylu wyraził niezadowolenie z tej decyzji. Sędzia nie był jednak pobłażliwi. Za dalsze niesportowe zachowanie pokazał graczowi Płomienia drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartę. Od tej pory gospodarze grali więc w dziesiątkę, co było swoistą szansą dla ekipy Zgody. W pierwszej połowie szansa ta jednak nie została wykorzystana przez zespół Michała Wika i pierwsza połowa spotkania zakończyła się remisem 1:1.
W drugą połowę nieco lepiej weszli gracze gospodarzy, którzy mimo gry z jednym zawodnikiem mniej nie dali sobie narzucić stylu gry przeciwnika. Potwierdzili to w 52 minucie, kiedy to ponownie wyszli na prowadzenie za sprawą trafienia Mateusza Gawrona. I tym razem kibice nie musieli czekać na kolejnego gola zbyt długo. Już po ośmiu minutach wynik znów brzmiał 2:2. Bramkę wyrównującą dla Zgody strzelił jej kapitan Paweł Czogalla. Od tej pory oba zespoły grały naprawdę otwarty futbol. Wynik, mimo wielu dogodnych sytuacji z obu stron jednak się nie zmienia. Aż do 90 minuty. Wtedy to piłkę w siatce umieścił Marek Kołodziej, co spowodowało wybuch euforii na ławce rezerwowych i wśród kibiców Zgody z Zawady Książęcej.
Wygrana nie poprawiła znacząco pozycji ekipy Zawady Książęcej. Ekipa Zgody nadal plasuje się w dolnej strefie tabeli A klasy. Dokładnie na miejscu dwunastym. Zespół Kobyli po przegranej spadł z trzeciego na czwarte miejsce.
LKS Płomień Kobyla – LKS Zgoda Zawada Książęca 2:3 (1:1)
0:1 Marek Kołodziej 22’
1:1 Kamil Knura 30’
2:1 Mateusz Gawron 52’
2:2 Paweł Czogalla 60’
2:3 Marek Kołodziej 90’
Żółte kartki: Michał Piątek x2, Kamil Kubala (Płomień Kobyla); Artur Chroboczek (Zgoda Zawada)
Czerwona kartka: Michał Piątek – dwukrotne napomnienie w tych samych zawodach
Składy
LKS Płomień Kobyla: Paweł Kałuża – Kamil Kubala (kpt.), Wojciech Matuszek, Łukasz Smuda, Mariusz Czogała, Szymon Kubala, Kamil Knura, Jarosław Marcisz, Patryk Pytlik (80. Kamil Wieczorek), Mateusz Gawron, Michał Piątek
Pozostali rezerwowi: Rafał Niesłańczyk, Paweł Bezuch, Kamil Cieślik
Trener: Wojciech Matuszek
Kierownik drużyny: Arkadiusz Zaczyk
LKS Zgoda Zawada Książęca: Dariusz Bedronka – Artur Chroboczek, Kamil Świerczek, Damian Ciechanowicz, Sebastian Wallach (45. Adam Baron), Marek Kołodziej, Tomasz Sobeczko, Jacek Trzeciak, Aleksander Lach, Paweł Czogalla (kpt.), Robert Maksoń
Pozostali rezerwowi: Adam Bednorz, Andrzej Mika
Trener: Jacek Trzeciak
Kierownik drużyny: Krystian Krótki
Spotkanie sędziowali: Arkadiusz Targowski (sędzia główny); Krzysztof Kurzydym, Wacław Błaszczok (asystenci)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany