Spartanie z Babic polegli na Płoni [FOTO]

Stało się tak za sprawą trafienia Pawła Hildebranda z trzeciej minuty spotkania. Gol ten dał niespodziewane prowadzenie zespołowi Sparty. Trafienie to podziałało jednak mobilizująco na zespół Wichru. Ekipa Ireneusza Bernata zaczęła narzucać rywalowi swój styl gry, co przełożyło się a uzyskanie przewagi. Ta z kolei dała gola wyrównującego. W 22 minucie spotkania piłkę w siatce Sparty umieścił Tomasz Katolik. Wyrównane pozwoliło zespołowi gospodarzy uwierzyć w własne możliwości. Nadal to Płonia była stroną przeważającą. Goście, którzy nie potrafili poradzić sobie z atakami raciborzan w sposób przepisowy, uciekali się do fauli. Jeden z nic zakończył się podyktowaniem w 29 minucie rzutu karnego za faul na graczu Wichru. Do piłki podszedł kapitan Płoni Łukasz Niestroj i silnym, a przede wszystkim pewnym strzałem pokonał bramkarza gości. Wyjście na prowadzenie nie było dla gospodarzy wystarczające. Ciągle to właśnie Płonia miała optyczną przewagę, co bardzo szybko przełożyło się na gola. Po dwóch minutach od wyjścia na prowadzenie ekipa Ireneusza Bernata strzeliła kolejną bramkę. Na listę strzelców ponownie wpisał się kapitan Wichru Łukasz Niestroj. Dla raciborzan był to już trzeci gol w tym spotkaniu, lecz po zespole Płoni widać było, że nadal ma ochotę na kolejne bramki. Objawiało się to kolejnymi atakami na bramkę gości, lecz mimo starań miejscowych piłka w pierwszej połowie nie znalazła już drogi do bramki Sparty.

W drugiej części meczu role nieco się odwróciły. Gracze z Babic ruszyli zdecydowanie do ataku, wyprowadzając wiele ataków, z których większość była na tyle skuteczna, by stworzyć zagrożenie pod bramką Płoni. Dobra postawa Adama Bohonosa między słupkami bramki Płoni sprawiła jednak, że starania gości szły na marne. Zadania przyjezdnym nie ułatwiał z całą pewnością także mocno wiejący wiatr oraz rzęsiście padający deszcz. Ostatecznie, mimo starań zespołu Babic wynik nie uległ zmianie. Kibice, którzy tym razem pojawili się na boisku w dzielnicy Raciborza zobaczyli w całym spotkaniu cztery gole, niestety wszystkie w pierwszej połowie. Na pochwałę zasługuje postawa zespołu gospodarzy. W porównaniu do pierwszego meczu rundy jesiennej z Pstrążną, gra ekipy Płoni wyglądała już o wiele lepiej.

LKS Wicher Płonia – LKS Sparta Babice 3:1 (3:1)

0:1 Paweł Hildebrand 3’
1:1 Tomasz Katolik 22’
2:1 Łukasz Niestroj 29’ (k)
3:1 Łukasz Niestroj 31’

Składy

LKS Wicher Płonia: Adam Bohonos – Paweł Zurowietz, Grzegorz Żukowski, Dominik Radoń, Piotr Barlik, Alan Mróz (75. Marcin Kwiatkowski), Jakub Węglarski, Marek Franica, Łukasz Niestroj (kpt.), Tomasz Katolik (45. Rafał Piela), Grzegorz Banaś
Rezerwa: Ireneusz Bernat
Trener: Ireneusz Bernat

LKS Sparta Babice: Damian Kułaga – Paweł Hildebrand (kpt.), Tomasz Klohsek (50. Andrzej Tonder), Krzysztof Tomański, Łukasz Jambor, Tomasz Kowalski, Marcin Broża, Adam Kowalski, Damian Lorenc, Grzegorz Kuśma (75. Piotr Augustyn), Krzysztof Jaśkowski
Opiekun: Gracjan Kończewicz
Kierownik drużyny: Krzysztof Broża

Spotkanie sędziował: Tomasz Kacorzyk