Markowice zasłużenie wygrywają mecz na szczycie

W niedzielne popołudnie do zajmujących drugie miejsce w tabeli Markowic, przyjechał trzeci zespół B klasy – Górki Śląskie. Różnica punktów wynosiła dwa. Stawka spotkania była więc ogromna. Ze względu na bardzo słabą widoczność mecz został rozegrany przy oświetleniu. Dlaczego zwycięstwo Markowic było zasłużone?
Od początku spotkania można było zauważyć ogromne zaangażowanie obu drużyn. Wielkimi emocjami naładowani byli również zawodnicy rezerwowi, szczególnie z Górek Śląskich. Po niesportowym zachowaniu, jeden z nich otrzymał żółtą kartkę. Wracając do gry na murawie – po początkowym chaosie gra została uporządkowana, atakowały głównie Markowice, które zdobyły jako pierwsze bramkę. W 12 minucie, doskonałe prostopadłe podanie otrzymał Bronisław Kłosek i nie zmarnował sytuacji sam na sam. Goście głównie zagrażali ze stałych fragmentów gry lub po długich piłkach. Właśnie po rzucie rożnym doprowadzili do remisu. Gola strzelił Bartłomiej Suchy. W 16 minucie mecz zaczynał się więc od początku. W ostatniej minucie pierwszej połowy sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy. Do piłki podszedł Jarosław Wojaczek i pewnie pokonał bramkarza Górek Śląskich. Werdykt wyraźnie oburzył przyjezdnych. Na ławce rezerwowych po raz kolejny zagrzmiało, efektem czego była druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka dla Arkadiusza Gronerta, który nawet minuty nie spędził na murawie. Chwilę później sędzia zaprosił zawodników obu drużyn na przerwę.
Zespoły nie zmieniły stylu gry w drugiej połowie. Markowice starały się budować akcje, Górki grać długą piłką i liczyć na korzyści ze stałych fragmentów gry. Dużo fauli, dyskusji oraz przerw w grze. Na kolejne bramki kibice zebrani na boisku przy ZSP nr 1 czekali aż do 80 minuty. Bardzo dobre dośrodkowanie z prawej strony boiska wykończył Bronisław Kłosek. Tym samym powiększył prowadzenie gospodarzy. Gości, 8 minut później, dobił Marek Jasny, który wszedł na boisko w drugiej połowie spotkania. Mecz zakończył się zasłużonym i pewnym zwycięstwem drużyny z dzielnicy Raciborza.
Po 13 kolejce pozycje w tabeli obu drużyn nie uległy zmianie. Markowice jednak powiększyły przewagę nad Górkami Śląskimi do 5 punktów. Zespół z Gminy Nędza natomiast musi oglądać się za plecy, gdyż przewaga nad kolejną drużyną wynosi zaledwie jeden punkt.
LKS 07 Markowice – LKS Górki Śląskie 4:1 (2:1)
1:0 Bronisław Kłosek 12'
1:1 Bartłomiej Suchy 16'
2:1 Jarosław Wojaczek 44'
3:1 Bronisław Kłosek 80'
4:1 Marek Jasny 88'
Żółte kartki: 12', 44' Arkadiusz Gronert, 30' Krzysztof Merkel, 56' Adrian Kuś, 82' Jakub Pytel, 90'+2' Andrzej Mazur (Górki Śl.) 75' Bernard Paprotny (Markowice)
Czerwone kartki: 44' Arkadiusz Gronert
LKS 07 Markowice: Ryszard Jasny (kpt.) - Bernard Paprotny, Przemysław Konsek, Seweryn Strachota, Marek Bakaj, Jarosław Wojaczek (83' Paweł Płaczek), Krzysztof Urbanek, Sebastian Bańczyk (66' Marek Jasny), Mateusz Fojcik, Mikołaj Tapper (81' Łukasz Podolski), Bronisław Kłosek (87' Marcin Zientek).
Pozostali rezerwowi: Rafał Wita, Jakub Jasny
Trener: Maciej Kozicki
Kierownik drużyny: Jan Malon
LKS Górki Śląskie: Andrzej Mazurek – Bartłomiej Suchy, Karol Rek, Szymon Napora, Kamil Bytomski (kpt.), Adrian Kuś (86' Michał Zamecki), Paweł Łukoszek, Marcin Jureczko, Jakub Pytel, Krzysztof Merkel, Mateusz Jureczko
Pozostali rezerwowi: Krzysztof Rek, Filip Hamerski, Arkadiusz Gronert
Trener: Arkadiusz Gronert
Kierownik drużyny: Piotr Mazurek
Spotkanie sędziowali: Dariusz Lenort (sędzia główny), Bartosz Ochyj, Zdzisław Matysiak (asystenci).
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany