Reklama

Najnowsze wiadomości

Sport24 marca 201320:53

Falstart Brzezia. Bieńkowice odbiły się od dna

Falstart Brzezia. Bieńkowice odbiły się od dna - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

W szesnastej kolejce B klasy raciborskie Brzezie podejmowało LKS Bieńkowice, który do tej pory był ostatnią drużyną tej klasy rozgrywkowej. Choć w opinii działaczy mecz należało odwołać, to arbiter podjął decyzję o jego rozegraniu. Warunki były tak samo trudne dla obu ekip, lecz to goście po dziewięćdziesięciu minutach cieszyli się z trzech punktów, które pozwoliły im odbić się od dna tabeli.

Przed tym meczem w zdecydowanie gorzej sytuacji była bieńkowicki LKS. Ekipa ta z dorobkiem siedmiu punktów zamykała tabelę, tak więc dobry start w rundę wiosenną był kluczową sprawą dla podopiecznych Zdzisława Małysa. Po pierwszym gwizdku Piotra Poznańskiego, to gospodarze ruszyli do ataku, by czym prędzej narzucić przyjezdnym swój styl gry. Szybko stworzyli dogodne sytuacje, lecz niewiele z nich wynikało. Swego szczęścia próbowali także gracze gości, lecz i im przeszkadzało bardzo grząskie boisko.

Choć oba zespoły dzieliła spora różnica w tabeli, to mecz był toczony w szybkim tempie. Zarówno raciborzanie, jak i bieńkowiczanie prowadzili otwartą grę. Gdy jeden zespół gościł pod bramką przeciwnika, ten czaił się, by wyprowadzić kontrę. Taka gra opłaciła się ekipie Marcina Ulańskiego, która jako pierwsza zdobyła gola. Nie trwało jednak długo, bo dokładnie dwieście czterdzieści sekund, a Bieńkowice wyrównały. Od tej pory gra zdecydowanie się wyrównała, a piłka przez większość czasu przebywała w środkowej strefie boiska, lecz żaden z zespołów nie stworzył wydatnej sytuacji.

Dopiero na pięć minut przed końcem pierwszej połowy gracze Brzezia zaatakowali. Zagrozili bramce Patryka Suchanka, lecz nie na tyle, by zmienić wynik. Chwilę później po szybkim ataku, jeden z graczy gospodarzy przewrócił się w polu karnym Bieńkowic. Sędzia, ku niezadowoleniu ekipy gospodarzy oraz ich nielicznie zgromadzonej publiczności, nakazał dalszą grę. Niedługo potem jeden z graczy gospodarzy został dość ostro potraktowany przez zawodnika Bieńkowic. Arbiter przerwał grę, lecz nie ukarał faulującego kartką. Kilka chwil po tej sytuacji sędzia zakończył pierwszą, dość wyrównaną połowę.

Od początku drugiej połowy gospodarze próbowali ruszyć do ataku, lecz to goście jako pierwsi zagrozili bramce Grzegorz Sekuły. Na szczęście dla miejscowych skończyło się jedynie rzutem rożnym, którego wykonanie pozostawiało wiele do życzenia.

53. minuta spotkania. Andrzej Krupa lewą flanką przedarł się aż w pole karne Bieńkowic. Tam próbował dośrodkować do nabiegającego gracza gospodarzy, lecz podanie to okazało się bardzo niecelne. Co nie wyszło wcześniej udało się w 65. minucie. Dobre dośrodkowanie trafiło do Andrzeja Krupy, a ten bez większych problemów umieścił piłkę w siatce. 2:1.

Gospodarze podobnie jak po pierwszym golu nie cieszyli się długo z prowadzenia. Graczom Bieńkowic udało się wyrównać. Kibice, którzy mimo zimna przyszli na brzeskie boisko, z cała pewnością nie żałowali swej decyzji. Byli bowiem świadkami dość szybkiego i wyrównanego spotkania.

75. minuta. Doskonała okazja dla gospodarzy. Po raz kolejny próbował Andrzej Krupa. Niestety, tym razem przy próbie oddania strzału zawodnik Brzezia zbytnio się wychylił, przez co piłka poszybowała wysoko ponad bramką Bieńkowic. Niepowodzenia nie zrażały gospodarzy, którzy starali się zepchnąć gości do defensywy. Niestety bez skutku.

85. minuta. Dobra akcja gości, zakończona zdobyciem bramki. Piłka dośrodkowana została w pole karne, wprost na nogę jednego z wbiegających graczy Bieńkowic, a ten bez większych problemów pokonał bramkarza gospodarzy. 2:3.

Gracze Brzezia starali się, ale nie potrafili już wiele zdziałać. Choć próbowali, piłki w siatce oponenta nie umieścili już do końca meczu. Bieńkowice dzięki zdobyciu trzech punktów odbiły się od dna B klasowej tabeli.

LKS Brzezie – LKS Bieńkowice 2:3 (1:1)

Bramki dla Brzezia: Adam Nowakowski, Andrzej Krupa
Bramki dla Bieńkowic: Grzegorz Panek, Paweł Chojak, Daniel Burzyński

Żółtymi kartkami ukarani zostali: Michał Franiczek, Tomasz Figurniak (obaj LKS Brzezie); Grzegorz Panek, Mateusz Fulneczek, Paweł Chojak, Dawid Mosek (wszyscy LKS Bieńkowice)

Składy:

LKS Brzezie: Grzegorz Sekuła – Łukasz Leks (kpt.), Michał Franiczek, Jan Trystucha, Tomasz Figurniak, Maciej Pawlisz, Adam Nowakowski, Michał Zawitkowski (75' Artur Szefler), Krzysztof Szamara (46' Marcin Ulański), Tymoteusz Szafraniec, Andrzej Krupa
Rezerwowi: Marek Zapotoczny, Błażej Solich, Raingsei Ran
Trener: Marcin Ulański
Kierownik drużyny: Piotr Figura

LKS Bieńkowice: Patryk Suchanek – Mateusz Fulneczek (82' Wojciech Wojak), Józef Ostas (kpt.), Paweł Kołpiński, Grzegorz Panek (87' Sebastian Stopa), Paweł Chojak, Wojciech Sochacki, Janusz Stopa, Dawid Mosek (80' Paweł Gniewek), Daniel Burzyński, Tomasz Klohsek
Rezerwa: Krzysztof Gadżała
Trener: Zdzisław Małys
Kierownik drużyny: Arnold Pawlik

Spotkanie sędziowali: Piotr Poznański (sędzia główny); Andrzej Knura, Radosław Szymiczek (sędziowie asystenci)

Grzegorz Piszczan

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności1 sierpnia 202519:25

Powrót na szczyt: krzyże i kapsuła czasu znów na wieżach kościoła Matki Bożej

Powrót na szczyt: krzyże i kapsuła czasu znów na wieżach kościoła Matki Bożej - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Racibórz:

Zimą odkryto kapsułę czasu, latem wróciła na swoje miejsce – wraz z odnowionymi krzyżami i ozłoconymi kulami wieńczy dziś wieżę południową kościoła parafialnego. Wydarzenie uwiecznił Mirosław Kościelniak z Muzeum w Raciborzu.

fot. parafia MB, Muzeum w Raciborzu/Mirosław Kościelniak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Materiały RTK
Regionalny Informator Ekologiczny
Dentica 24
ostrog.net
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 01.08.2025
1 sierpnia 202518:54

Nasz Racibórz 01.08.2025

Nasz Racibórz 25.07.2025
25 lipca 202509:25

Nasz Racibórz 25.07.2025

Nasz Racibórz 13.07.2025
18 lipca 202510:12

Nasz Racibórz 13.07.2025

Nasz Racibórz 11.07.2025
10 lipca 202521:57

Nasz Racibórz 11.07.2025

Zobacz wszystkie
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.