Smutny finał strażackiej interwencji na Nowej

Mieszkańcy budynku zaniepokojeni brakiem od dwóch dni kontaktu z sąsiadem powiadomili dziś, 22.06. o godz. 9.30, służby ratunkowe.
Straż pożarna wysłała na miejsce autodrabinę. Dzięki niej strażakom udało się zajrzeć przez okno do mieszkania. Na podłodze zauważyli ciało mężczyzny. W asyście policji wyważono drzwi, a po wejściu do wnętrza okazało się, że 60-letni lokator nie żyje od dłuższego czasu. Stan zwłok uzasadniał odstąpienie od reanimacji. Sprawę przekazano policji. Ta informuje, że zgon nastąpił z przyczyn naturalnych.
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.