Raciborskie dzieje zapisane w pocztówkach - parowce rzeczne

Na pocztówce Ottmara Ziehera z obiegiem datowanym na 1909 r. widzimy fragment Raciborza na wysokości mostu Zamkowego.
Tak, tak - małe rzeczne parowce dopływały niegdyś do Raciborza (Ratibor OS) i to mocno zatłoczoną Odrą. Żegluga, głównie towarowa, była mocno rozwinięta, sięgając aż od naszego miasta, które ze Szczecinem - na blisko 750 km długości - dzieli na rzece 183 metry spadu. Od 1900 r. docierały do nas nawet małe barki pod żaglami (te większe, 500-tonowe dopływały do Wrocławia).
Kluczowa była głębokość Odry. Rzeczny parowiec potrzebował do zanurzenia bezpiecznych 2-2,5 metrów. Tak zwana stara Odra w Raciborzu była w stanie to zabezpieczyć, choć natura bywała kapryśna. Stan wodowskazowy latem 1902 roku, podczas przechodzenia wód wezbraniowych wynosił 8,20 m, w przeciwieństwie do suchego roku 1904, kiedy to stan wody kształtował się poniżej 30 cm. W tym to roku statki załadowane na 1,60 m zostały unieruchomione i czekały przez 27 tygodni na większą wodę.
Ottmar Zieher (1857-1924) założył swoją monachijską oficyną w 1880 r., zaczynając od handlu papierem i kopertami. W 1900 roku wpis do rejestru handlowego jego firmy zmienił się na „Ansichtspostkarten-Zieher Ottmar, Kunst- und Verlagsanstalt, München-Leipzig, Hofstatt 6/I, München; Postkartenfabrikation jeder Art; Spezialität: Künstlerpostkarten", co zdradza, że specjalizował się w misternie wydawanych kartkach artystów. Te budowały prestiż wydawnictwa, ale dochody zapewniały sprzedawane w milionach pocztówki miast. W tamtych czasach nie było telefonów komórkowych, a ludzie komunikowali się za pomocą listów i kartek. Potrzeby rynku były więc ogromne.
Zieher - śladem wielu konkurentów - wydawał więc kartki z widokami miast całej II Rzeszy Niemieckiej, w której Racibórz był dość znany i chętnie odwiedzany, nie tylko z racji spędzonych tu młodzieńczych lat Josepha von Eichendorffa (ziemi raciborska reklamowała się turystycznie jako mała ojczyzna poety), ale silnego ośrodka przemysłowego przy trasie kolei żelaznej z Konstantynopola do Hamburga.
Kartka przedstawia widok z miejsca przy obecnej ul. Bosackiej (to historyczna nazwa od Basacza, osady bosaków, czyli braci bosych - franciszkanów, którzy w XV w. mieli tu swój klasztor), około 200-300 metrów w górę rzeki od mostu Zamkowego. Widzimy na niej dawny most Theine'go, wzniesiony w 1871 r., zastąpiony nowym, betonowym w 1914 r. Na lewym brzegu widać z kolei zabudowę ulicy Rybnej (Fischerei), istniejącej do dziś na króciutkim odcinku za myjnią stacji Circle K. Kiedyś ulica ta wiodła w stronę ulicy Piaskowej, wzdłuż terenu po gorzelni i miała domy mieszkalne - wielorodzinne i zagrody. Za mostem dostrzeżemy dawną zabudowę pl. Mostowego.
Sytuacja dla żeglugi na Odrze zmieniła się w 1942 r., z chwilą oddania kanału Ulgi. Dziś, po korekcie jego przebiegu i zakończeniu budowy zbiornika Racibórz, rzeka prowadzi tędy większość swoich wód. Stara Odra to zaś płytkie rozlewisko, pełne gruzu po starym moście kolejowym, który od 1945 r. nadal znajduje się w rzece i utrudnia spływ nawet małych łodzi czy kajaków.
Pocztówka pochodzi ze zbioru śp. Alfreda Otlika
Komentarze (0)
Dodaj komentarz