Szpetne otoczenie targowiska. Urząd zwróci się do właściciela

Na komisji gospodarki Rady Miasta przy okazji dyskusji o targowisku przy kościele św. Jakuba poruszono temat handlu przy Eichendorffa.
Pod obrady komisji trafiła również uchwała w sprawie uchwalenia regulaminu targowiska miejskiego położonego na Placu Targowym w Raciborzu. Jej przedstawieniem zajął się naczelnik Wydziału Komunalnego, Piotr Glapa.
– Uchwała zostaje przedstawiona do zaopiniowana z powodu uchylenia poprzednio uchwalonej przez nadzór wojewody. Wskazano, że poprzednia uchwała zawierała odniesienia do zdezaktualizowanego regulaminu targowiska – mówił. Piotr Glapa omówił także chwałę w sprawie wyznaczenia miejsc do prowadzenia handlu w piątki i soboty przez rolników i ich domowników oraz określenia jego zasad.
- Panie naczelniku, już to kiedyś mówiłem, ale chciałem do tego wrócić. Czy jako miasto będziemy pomagać targowisku, które znajduje się na ulicy Eichendorffa-Kościuszki? Nie powinniśmy być wobec tego placu obojętni. Zwracałem też uwagę na odpadające tynki, gdyż to wygląda szpetnie – mówił przewodniczący Klima.
- Od naszej ostatniej dyskusji w tym temacie nie byłem na wspomnianym przez pana targowisku. Mogę jedynie ubolewać nad tym, że znajduje się ono w takim, a nie innym stanie. Możemy zwrócić się do właściciela o należyte zabezpieczenie budynków – odparł Piotr Glapa.
Do dyskusji dołączył radny Henryk Mainusz. – Jaka jest rozbieżność między nowym a starym dokumentem? Wielokrotnie zwracaliśmy się już o zaznaczenie fragmentów, które wylatują, czy są dopisywane. Tak nie mam żadnego oglądu, co się zmieniło. Musiałbym wziąć to na tapetę i zdanie po zdaniu przeanalizować – powiedział.
Uchwały poddano pod głosowanie. Pierwszą z nich zaopiniowano pozytywnie, dziesięciu radnych głosowało za, jeden radny był nieobecny. Druga z uchwał również została jednogłośnie zaopiniowana pozytywnie.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz