Nie wiedział, że został nagrany. Musiał sprzątać i zapłacił karę

Do zdarzenia doszło na terenie gminy Rudnik, a w walce osobami naruszającymi przepisy po raz kolejny pomocna okazała się fotopułapka.
- Dzikie wysypiska śmieci to zmora, z którą walczy wiele samorządów, w tym i nasz rudnicki. Jak "grzyby po deszczu" powstają nowe, a za ich likwidację najczęściej płacą podatnicy. Mimo wprowadzonej parę lat temu obowiązkowej opłaty za odbiór śmieci, którą ponosi każdy mieszkaniec, niestety nadal nie brakuje osób, które pozbywają się odpadów w lesie lub podrzucając na inne posesje. Jednakże w ostatnim czasie dzięki fotopułapce oraz działaniom dzielnicowego udaje się namierzyć sprawców. Ostatnio w jednym z naszych sołectw doszło do nielegalnego składowania odpadów zmieszanych i budowlanych. Udało się namierzyć sprawcę, który został surowo ukarany mandatem i zobowiązany pod kontrolą policji do posprzątania nielegalnego wysypiska oraz utylizacji odpadów zgodnie z prawem - informuje Urząd Gminy w Rudniku.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz