Radni dyskutowali o pomocy społecznej w Raciborzu

Sprawozdanie z działalności Ośrodka Pomocy Społecznej w Raciborzu za rok 2020 oraz sprawozdanie z realizacji zadań z zakresu wspierania rodziny wypełniło dyskusję na wczorajszej (24.03.) komisji oświaty Rady Miasta.
Przedstawieniem tematyki zajęła się Roksana Pytlik kierownik Działu Administracji i Realizacji Świadczeń OPS w Raciborzu. W trakcie swego wystąpienia przedstawiła jaką pomoc oferuje Ośrodek Pomocy Społecznej w Raciborzu. – W ubiegłym roku wydatki ośrodka zamknęły się w kwocie 75 678 590,67 złotych. Udzielono wsparcia 753 rodzinom, liczącym 1 043 osoby. Wydano także 136 skierowań do DPS. Z kolei do domu dla bezdomnych skierowano 72 mężczyzn i 4 kobiety, natomiast 9 skierowań wydano do domów poza gminą Racibórz. Przyznano także 182 zasiłki stałe. W ubiegłym roku przyjęto także 871 wniosków o świadczenie wychowawcze, 1 487 wniosków na dodatki mieszkaniowe – referowała przedstawicielka raciborskiego OPS.
W trakcie swego wystąpienia przedstawiła także sposoby wspierania rodzin przez raciborski Ośrodek Pomocy Społecznej oraz prowadzone programy i projekty, wśród których znalazły się następujące przedsięwzięcia: podniesienie poziomu jakości świadczonej pomocy społecznej w gminie, Drugi Brzeg, Seniorzy poznają Racibórz i Ostrawę, Wspieraj Seniora oraz program pomocy żywnościowej na lata 2014-2022.
Jako pierwsza w dyskusji głos zabrała radna Ludmiła Nowacka. - Jestem pod wrażeniem państwa sprawozdawczości. Jakość waszej pracy nie spada, a wręcz rośnie. Nie mamy już Iskierki, została wygaszona. Jednak jej dotychczasowy beneficjent gdzieś tam pozostał. Swego czasu był program pomocy sąsiedzkiej. Była to dobra inicjatywa, czy ona jeszcze istnieje? – pytała radna. – Wszystkie osoby korzystające z Iskierki został objęte opieką pracownika socjalnego. Osoby te miały się zadeklarować, czy chcą przejść na formę dowożenia posiłków. Praktycznie wszyscy się na to zgodziły. Na dziś mogę powiedzieć, że część beneficjentów czeka na uruchomienie ośrodka przy placu Wolności. Co do pomocy sąsiedzkiej, obecnie jesteśmy na etapie załatwiana zewnętrznej opieki. Weryfikujemy dokumenty, trudno powiedzieć jaki będzie efekt – odparła Roksana Pytlik.
Leon Fiołka poprosił o przybliżenie działań placówki wsparcia dziennego dla dzieci. – Czy ta placówka działa tak jak w poprzednich latach, czy były jakieś ograniczenia? Czy wszystkie dzieci skorzystały z tej pomocy, jeśli zostały tam skierowane? Czy w związku z covidem wyglądało to inaczej? – dociekał
- Tak, wszystkie dzieci tę pomoc otrzymały. Nie mamy możliwości jej nie udzielić. Sytuacja z pandemią spowodowała, że ten kontakt odbywał się częściej telefonicznie aniżeli stacjonarnie. Jeśli chodzi o szczegółowe dane dotyczące tego ile dzieci przebywa dziennie, będę musiała zasięgnąć opinii organizatora opieki i w czasie sesji przedstawię odpowiedź – powiedziała przedstawicielka raciborskiego OPS-u.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz