Zbiornik Racibórz to plac budowy. Kto odpowiada za bezpieczeństwo?

Dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach Łukasz Lange nie ma wątpliwości, że za bezpieczeństwo odpowiada wykonawca. W ostatnim czasie w czaszy zbiornik doszło do dwóch śmiertelnych wypadków.
Zginął wędkarz, który - spożywając alkohol - łowił i biwakował na terenie starych Nieboczów. Mężczyzna zasnął za kierownicą i stoczył się autem do stawu. Kilka godzin z udziałem nurków trwała akcja wyciągania pojazdu ze zwłokami. Niedawno utonął 23-latek, który wskoczył do wyrobiska pożwirowego za materacem. Czasza zbiornika to teren budowy. Oznaczenia na drogach dojazdowych nie pozostawiają wolności. Podczas majowego press tour dziennikarze otrzymali kamizelki oraz kaski. Przeszli odpowiednie szkolenie. Tymczasem bez zachowania bhp wiele osób porusza się po terenie czaszy. Dyrektor RZGW zgadza się, że potrzebny jest jasny komunikat. Takowy ma być skierowany do mieszkańców za pośrednictwem urzędów. Po uruchomieniu zbiornik będzie miał 10 dróg dojazdowych. Kwestie poruszania się po jego obszarze będzie rozstrzygał regulamin.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz