SOR dla Raciborza. Trzeba dalej czekać
Raciborski szpital przesłał do ministerstwa zdrowia poprawiony wniosek o dotację na szpitalny oddział ratunkowy (SOR) i wciąż czeka na decyzję co do przyznania wsparcia. W grę wchodzi inwestycja warta ponad 8 mln zł.
Warta około 8 mln zł inwestycja w szpitalny oddział ratunkowy (SOR) w Raciborzu ma szanse na unijne dofinansowanie. Wniosek powiatu raciborskiego trafił na listę projektów zidentyfikowanych. Mówił o tym w październiku, podczas wizyty w Raciborzu, wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. Przypomnijmy, podległy władzom powiatu raciborski szpital za pośrednictwem firmy doradczej złożył wniosek o dofinansowanie SORu już rok temu. Wiosną okazało się, że wniosek z powodów błędów formalnych odrzucono. Popełniła je wynajęta przez szpital firma. - To nie są częste przypadki - mówił Cieszyński. W ostatnim rozdaniu na 94 wnioski odrzucono z tego powodu jeden. Powiat ponownie złożył wniosek. Tym razem znów popełniono błędy, ale zdanem resortu można je usunąć. To - po ocenie formalnej - otwierzy drogę do merytorycznej. Jeśli przejdzie ją pomyślnie, wówczas może zostać przyznane dofinansowanie.
Pieniądze pochodzą z UE. Dysponuje nimi minister zdrowia. Niestety, co jest złą wiadomością, pula jest już na wyczerpaniu. Gwarancji wsparcia dla Raciborza więc nie ma, ale wiceminister nie gasił optymizmu.
– Ciągle czekamy na decyzję. Ostatnio wysłaliśmy poprawione dokumenty. Na dziś odesłane dokumenty traktowane są jako ostateczne, oczywiście już z poprawionymi błędami, które przytrafiły się ostatnio. Powstanie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego powinno być rozpatrywane w kategoriach społecznych i jeśli ktoś już raz zdecydował o utworzeniu takowego oddziału, to powinien do tego dążyć. W naszym szpitalu SOR był już planowany w ramach inwestycji, stąd też mamy przed szpitalem jedno z bardziej nowoczesnych lądowisk – mówił na ostatniej konferencji prasowej dyrektor szpitala.
(greh), w
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany