Michał Woś - bezpartyjny kandydat, dzięki któremu Racibórz będzie miał silny głos w Sejmiku

W niedzielnych wyborach ważna jest skuteczność kandydata w pracy dla mieszkańców, a nie barwy partyjne.
Nasz region ma wielki potencjał gospodarczy, turystyczny, rekreacyjny. Może być po prostu dobrym miejscem do życia. Niestety, ten potencjał jest słabo wykorzystywany. Trzeba silnie zintegrować nasze gminy i powiaty. Musimy skończyć z „rozbiciem dzielnicowym”. Możemy zatrzymać wyludnianie. Rozwinięty przemysł da pracę z dobrymi zarobkami. Dużo zależy od władz wojewódzkich, dlatego Racibórz potrzebuje silnego głosu i skutecznego człowieka, który będzie dbał o nasz interes w Katowicach.
Niezależnie od sympatii politycznych, w niedzielę zagłosujmy po prostu na raciborzanina, który ma świetne relacje z rządem, a jednocześnie jest bezpartyjny. Michał Woś to najlepszy wybór dla wszystkich mieszkańców Ziemi Raciborskiej. Warto w niedzielę go poprzeć. Jako były radny jest doświadczony w pracy samorządowej, ściśle współpracuje z ministrami Zjednoczonej Prawicy. Pamiętał o Raciborzu, gdy był w rządzie i dalej pamięta. Dzięki temu Ziemia Raciborska otrzymała zastrzyk gotówki, m.in. na ratowanie zabytków (dawny budynek poprawczaka), na naukę (raciborska uczelnia), czy bezpieczeństwo (wsparcie dla strażaków ochotników).
Ludzie z kontaktami, którzy już pokazali, że są skuteczni i pamiętają o Raciborzu, gwarantują, że nasze miasto i powiat mogą wiele zyskać w nowym rozdaniu. Nawet jeśli nie jesteś sympatykiem Prawa i Sprawiedliwości, warto w niedzielę oddać głos na bezpartyjnego raciborzanina Michała Wosia – lidera listy nr 10 do Sejmiku Śląskiego. To po prostu najlepszy ruch dla naszego miasta i całego powiatu.
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.