Raciborzanka, matka 4 dzieci, walczy z nowotworem. Potrzebuje pomocy

Po dwuletniej walce z rakiem jedyną jej nadzieją jest lek Afinitor, który daje jej szansę na dalsze życie. Lek nie jest refundowany, a rodziny nie stać na finansowanie leczenia, gdyż jedynym żywicielem rodziny jest mąż Anny. Ta rodzina wiele lat prowadziła w Raciborzu szkołę nauki jazdy, a Anna pracowała w PKS Racibórz jako kierowca. Dlatego prosimy w jej imieniu o pomoc - taki apel trafił do naszej redakcji.
Ania, mama 4 dzieci. 2 lata temu – diagnoza – złośliwy rak piersi. Świat się wali, a później rozpoczyna się walka, bo przecież jest dla kogo żyć. Dwie operacje, chemioterapia, hormonoterapia i dużo nadziei, że będzie dobrze, bo przecież rak luminalny A rokuje dobrze. Niestety po 10 miesiącach okazuje się, że są liczne przerzuty do wątroby, kości i do węzłów chłonnych. Walka rozpoczyna się na nowo: chemioterapia, hormonoterapia, badania, wizyty u profesorów, a choroba nie odpuszcza. Więcej [tutaj].
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.