Wjechał autem do rowu a potem się upił. Policja w to wątpi, ale...

Blisko dwa promile alkoholu wydmuchał dziś w nocy około godz. 3.30 39-latek z Czech, który podczas manewru zawracania wjechał swoim citroenem do rowu przy ul. Raciborskiej w Chałupkach. Policjantom oświadczył, że upił się po zdarzeniu. Sam wcześniej wyszedł z pojazdu.
Niestety, funkcjonariusze nie mają świadków, którzy mogliby zaprzeczyć wersji Czecha. Sprawa mimo to trafi do sądu. Tam zapadnie decyzja, czy nasz południowy sąsiad mówi prawdę. Zapewnia, że kiedy auto wjeżdżało do rowu siedział co prawda za kierownicą, ale był trzeźwy. Straty oszacowano na 3 tys. zł.
red.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany