Raciborski król kurkowy AD 2018 zasiadł na tronie i pozdrowił raciborzan

86-letni Franciszek Granieczny, brat senior raciborskiego bractwa, zasiadł dziś na tronie królewskim. Poranne strzelanie wygrał co prawda Mariusz Zychma, ale mocą swojej władzy abdykował i przekazał tron Graniecznemu. FOTO i WIDEO.
Intronizacja odbyła się tradycyjnie w Muzeum, w obecności braci z Jelcza-Laskowic, Głogówka, Tarnowskich Gór i Rybnika. Nawiązano w niej do 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Podkowę szczęścia za zwycięstwo w strzelaniu do tarczy honorowej odebrał dyrektor poprawczaka, Grzegorz Bulenda. Jeśli wystartowałby na prezydenta miasta, wówczas, zgodnie z legendą, powinien wygrać wybory. Przed ostatnią elekcją bowiem strzelanie wygrał Mirosław Lenk. Bulenda, jak zapewnił z uśmiechem, abdykuje już przed wyborami i startu do ratusza nie przewiduje.
Po uroczystej intronizacji i złożeniu gratulacji królowi bracia przeszli z orkiestrą i mażoretkami na rynek. Tam F. Granieczny pozdrowił raciborzan. Do wieczora na strzelnicy IPA trwać będą kolejne konkursy.
red.
fot. M. Kaptur, waw
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany