Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności25 kwietnia 201818:13

Po awarii w oczyszczalni został nie tylko smród. Ścieki o gorszych parametrach spływają do Odry, a radny pytał o jedną dużą firmę

Po awarii w oczyszczalni został nie tylko smród. Ścieki o gorszych parametrach spływają do Odry, a radny pytał o jedną dużą firmę - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

Prezes ZWiK Krzysztof Kubek przed południem spotkał się z dziennikarzami, a po południu odpowiedział na pytania radnych miejskich. Przyznał, że z tak dużą awarią załoga Wodociągów spotkała się po raz pierwszy. Jeszcze raz podkreślił, że zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców nie ma, ale fetor utrzyma się jeszcze przynajmniej kilka dni, do momentu oczyszczenia zbiorników osadu czynnego i ich ponownego napełnienia. 

Prezes przekazał radnym niemal te same informacje co kilka godzin wcześniej na konferencji prasowej. Więcej na ten temat piszemy tutaj.

Radny Zbigniew Sokolik zwrócił jednak uwagę, że w całej sprawie nie chodzi już o sam smród, ale przede wszystkim o złe samopoczucie mieszkańców. Interesowało go także, czy ZWiK i Urząd Miasta posiadają informacje o ilości ścieków, jakie wpuszczają do kanalizacji poszczególne zakłady. Pytał o to, jak przyznał, w kontekście rozbudowy największego zakładu chemicznego na terenie miasta, czyli Henkla. Krzysztof Kubek wyjaśnił, że każda firma, która chce podłączyć się do sieci jest zobligowana do złożenia operatu, w którym podaje parametry ścieków. - Jeśli dane przedsiębiorstwo nie spełnia naszych kryteriów, musi wybudować u siebie podoczyszczalnię i pilnować, aby ścieki, które do nas trafiają, miały określone parametry - tłumaczył, dodając, że wszelkie odstępstwa są monitorowane. Nigdy jednak, jak zaznaczył, nie wpłynęły tak destrukcyjnie na pracę oczyszczalni, jak w ostatnich dniach. 

O to, czy w gronie podejrzanych należałoby doszukiwać się dużych zakładów z terenu Raciborszczyzny pytali prezesa Kubka także dziennikarze. Odparł, że nie chciałby wymieniać nazwy żadnej firmy. - Nie możemy wyrokować na podstawie domysłów. Dopóki nie mamy czegoś czarno na białym, byłbym ostrożnym z typowaniem. Sprawą zajmują się organy ścigania, dlatego nie mogę nic więcej powiedzieć - uciął. 

Nie krył, że przez kilka najbliższych dni oczyszczalnia nie będzie działać w pełni prawidłowo. Sytuacja znormalizuje się dopiero po napełnieniu zbiorników nowym osadem, a to może potrwać nawet kilka dni. Do tego czasu ścieki nie są oczyszczane w stu procentach. Ich parametry są gorsze od standardowych. Mimo to nadal trafiają do Odry, na co w tych wyjątkowych okolicznościach pozwoliła Wojewódzka Dyrekcja Ochrony Środowiska. 

Autor: (wk),

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Materiały RTK
Regionalny Informator Ekologiczny
Dentica 24
ostrog.net
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 01.08.2025
1 sierpnia 202518:54

Nasz Racibórz 01.08.2025

Nasz Racibórz 25.07.2025
25 lipca 202509:25

Nasz Racibórz 25.07.2025

Nasz Racibórz 13.07.2025
18 lipca 202510:12

Nasz Racibórz 13.07.2025

Nasz Racibórz 11.07.2025
10 lipca 202521:57

Nasz Racibórz 11.07.2025

Zobacz wszystkie
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.