Segregacja nie na medal?

Leszka Szczasnego zaintrygował materiał Raciborskiej Telewizji Kablowej dotyczący systemu segregacji odpadów w Raciborzu. - Pada tam stwierdzenie, że segregacja jest na medal. Mam inne zdanie na ten temat - zwrócił się do prezydenta na lutowym posiedzeniu komisji gospodarki.
Radnego zaskoczyły pochwały dotyczące segregacji śmieci. - Mieszkańcy informują mnie, że pracownicy firmy Empol wrzucają kartony, które nie zmieściły się do dzwona, do odpadów zmieszanych. Nie wiem, jak jest skontruowana umowa, ale to nie powinno tak wyglądać. Nawet jeśli nie robią tego złośliwie, to jest to karygodne i niepoważne - ocenił L. Szczasny.
Zdaniem Mirosława Lenka, w kwestii segregacji Racibórz wcale nie jest lepszy od innych. Zasugerował jednak, że czasami pozory mogą mylić. - Te samochody mają dwie albo nawet trzy komory. Może wydawać się, że wsypują do odpadów mieszanych, tymczasem śmieci trafiają we właściwe miejsce. Nawet jeśli jest tak, jak pan mówi, to śmieci i tak są wysypywane na taśmę i przechodzą przez sito - uspokajał prezydent, zapewniając, że posegregowanie odpadów jest w interesie przedsiębiorstwa.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany