Chrońmy chociaż dzieci! Leszek Szczasny o instalacji filtrów powietrza w raciborskich przedszkolach

Radny opozycyjny, Leszek Szczasny nie ustępuje w walce ze smogiem. Co rusz przedstawia radzie miasta nowe, jego zdaniem skuteczne, rozwiązania na zniwelowanie niskiej emisji lub chociaż ograniczenie wpływu jej skutków na zdrowie mieszkańców. Tym razem skupił się na najmłodszych raciborzanach. Zaproponował, aby w przedszkolach zainstalowano specjalne filtry lub inne urządzenia oczyszczające powietrze.
Podkreślił, że urządzenia są mało kosztowne, ale mogą ochronić dzieci przed rujnującymi ogranizm skutkami smogu. Radnemu zależy na instalacji filtrów w przedszkolach i miejskim żłobku. - Nie oszczędzajmy na zdrowiu najmłodszych mieszkańców miasta! - przekonywał na wczorajszej sesji.
Zażądał również od władz radykalniejszego działania względem trucicieli, którzy palą śmieciami i innym tego typu odpadami. L. Szczasny ocenił, że czas pobłażliwości minął. Teraz należy wykazać się stanowczością. Ogromną siłę widzi choćby w straży miejskiej, która, jego zdaniem, powinna surowo karać mieszkańców zatruwających powietrze. - Pouczenia już były, akcja edukacyjna również. Teraz pora, wzorem np. Rybnika, na nakładanie kar!
Prezydent Mirosław Lenk w odpowiedzi na interpelacje przyznał jednak, że taryfa ulgowa się skończyła i straż miejska rozdaje coraz więcej mandatów. Co do filtrów, nie krył sceptycyzmu. - Wiele czytam o tym, jakie to one niby dobre i skuteczne. Ale jednak trochę kosztują. Sprawdzimy temat dokładnie. Bo najbardziej cieszą się producenci filtrów. Nie wiem, czy pan czytał, ale oni twierdzą, że w ogóle nie ma sensu wymieniać palenisk. Trzeba zwyczajnie założyć wszędzie filtry! Wszędzie! I najlepiej jeszcze tutaj - stwierdził, wskazując na twarz.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany