Szpitale chcą się zrzeszać i oszczędzać
Szpitale w regionie walczą o kontrakty. Czasami dochodzi do takiej sytuacji, że raciborska lecznica, startując w przetargu, jest zmuszona dać niższą cenę, wszystko po to, aby nie zostać przebitym przez inny szpital. - W przetargach, kiedy startujemy sami, to cena jest zupełnie inna niż w momencie kiedy startuje duża grupa szpitali, możliwe jest zaoszczędzenie od 20 proc. do 30 proc. - podkreślił Winiarski i dodał, że takie rozwiązanie funkcjonuje w Małopolsce.
Przewodniczący komisji Władysław Gumieniak przypomniał, że podczas ostatniego posiedzenia komisji zdrowia dyrektor raciborskiego szpitala zaproponował podobną propozycję, z tą różnicą, że zrzeszenie miałoby być ogólnopolskie. - Jest bardzo ciężko stworzyć takie zrzeszenie, różni starostowie kierują powiatami, dodatkowo dochodzą zróżnicowane ugrupowania polityczne. Stwierdziliśmy, że nam starczy, jak dojdzie do zrzeszenia tylko szpitali w regionie - podsumował Winiarski.
fot. archiwum portalu
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany