Sądowa batalia o referendum w sprawie odwołania prezydenta Raciborza. Jest pierwsze postanowienie

Przypomnijmy, że komisarz uznał za prawidłowe 3895 z 4900 podpisów, a to za mało, by ogłosić referendum. - W skardze podnosimy zbyt rygorystyczne i formalistyczne podejście do oceny zebranych poparć mieszkańców Raciborza - to w skrócie stanowisko inicjatorów. Jak poinformował nas pełnomocnik referendalny Dariusz Ronin, 11 sierpnia WSA uznał, że oceni merytorycznie zarzuty po tym jak otrzyma z policji w Raciborzu karty z podpisami. Te bowiem - jak dodał Ronin - są przedmiotem badania w postępowaniu, które ma ustalić, czy wszystkie osoby wskazane na kartach złożyły podpisy własnoręcznie. W postanowieniu komisarza wyborczego czytamy bowiem: - W trakcie weryfikacji zaistniała wątpliwość czy wszystkie podpisy zostały własnoręcznie złożone przez osoby, których dane zostały ujęte w danej pozycji wykazu. Karty mają dotrzeć do gliwickiego WSA w ciągu 2 miesięcy.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany