Wojnowicka majówka - fotorelacja z 2. dnia

- Jesteśmy tu po raz pierwszy, przyjechaliśmy z Raciborza - opowiadało mi sympatyczne małżeństwo - Dostaliśmy zaproszenie i naprawdę warto było tutaj wpaść. Panuje tu bardzo sympatyczna atmosfera, jest tu tak... rodzinnie. To jedna z kilku opinii, które można było usłyszeć. Zresztą każdy mógł znaleźć coś dla siebie: dzieci zabawiały się z klaunem, dorośli mogli potańczyć w rytmach zespołu Coys, a wszyscy mogli popatrzeć na niesamowite tańce zespołu Zyg-Zak i dzieci ZSP Wojnowice. Moc wrażeń i dobrej atmosfery nie brakowało.
Nikol Urbaniec
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.