Centrum Raciborza nie dla rowerów! Ratusz nie wyklucza likwidacji zakazów

Na razie, jeśli wypożyczalnia przy Raciborskim Centrum Informacji przy ul. Długiej ruszy, rowerzyści, w tym np. turyści spoza Raciborza, będą musieli zwracać uwagę na znaki drogowe. Jadąc Mickiewicza mają nakaz jazdy w lewo, czyli w kierunku Nowej. Od Różanej jest zakaz wjazdu na Długą, podobnie od Batorego i targu zakaz wjazdu na pl. Dominikański, ale tu tylko dla rowerów. Po Długiej można jeździć rowerem, ale pomiędzy 17.00 a 9.00.
W czwartek pytano zatem prezydenta, co z tym fantem zrobić? Ktoś, kto wsiądzie na rower przy planowanej wypożyczalni, przejedzie choćby dwa metry, złamie przepisy i grozi mu mandat i to w miejscu stale monitorowanym wizyjnie przez straż miejską. Musiałby zatem prowadzić rower do miejsca, gdzie zgodnie z przepisami może na nim jeździć.
Mirosław Lenk bronił pomysłu z uruchomieniem wypożyczalni, zapowiedział, że sam z niej będzie korzystał w sytuacji gdy odwiedzi go rodzina, przyznał, że zdarzało mu się jechać rowerem po Rynku, a straż miejska ma strzec przepisów, ale obowiązującą organizację ruchu zawsze można przecież zmienić. Zapowiedział, że temat przemyśli, czeka na propozycje mieszkańców, a jeśli okaże się, że zakazy są "nieżyciowe", to zostaną zlikwidowane.
Pytanie jednak, co z pieszymi. Ci już dziś narzekają, że spacer Długą bywa niebezpieczny, bo rowerzyści tu szarżują.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany