Bosacka do remontu, prom popracuje dłużej, ciąg rowerowo-pieszy do Pietrowic Wielkich, czyli o drogach wojewódzkich w magistracie

- To nie jest tak, że z Katowic nie widać problemów Raciborza. Przynajmniej póki ja tam jestem - mówiła dziś nieco żartem Gabriela Lenartowicz, do niedawna szefowa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, dziś członek zarządu województwa śląskiego. Dzięki jej inicjatywie, w Urzędzie Miasta doszło do spotkania w sprawie dróg wojewódzkich na terenie naszego powiatu. - Nie mówimy o terminach rozpoczęcia robót, ale o identyfikacji problemów, które trzeba rozwiązać. Żeby to zrobić szybko i skutecznie, to już dziś trzeba działać, mówić o możliwych działaniach - przekonuje G. Lenartowicz.
Jakie postawiono sobie zadania? Jeszcze w tym roku we współpracy z miastem Zarząd Dróg Wojewódzkich ma wyremontować ul. Bosacką. Pozostanie tu co prawda jeden pas ruchu w każdą stronę, ale za to ma być ścieżka rowerowa. Miasto obiecało wsparcie finansowane dla zadania.
Wydłużone zostaną godziny pracy promu. ZDW ogłosi nowy przetarg na wyłonienie operatora przeprawy. Zlikwidowana zostanie popołudniowa przerwa w pracy a być może prom popracuje nieco dłużej wieczorem. Dziś, jak stwierdził dyrektor ZDW, korzysta z niego średnio 55 aut osobowych, 25 ciężarowych i 10 ciągników. - Jak wydłużymy pracę, to proszę potem z tego promu korzystać - skwitował dyrektor.
ZDW zaakceptowało wstępnie zgłoszony przez Pietrowice Wielkie pomysł budowy ścieżki rowerowej wzdłuż drogi 416 Racibórz-Kietrz, na odcinku od Głubczyckiej do Kolonii Pawłów. ZDW ma na dwuletni remont tej drogi 15 mln zł. Pietrowice i Racibórz, zanim zostanie ogłoszony przetarg na wyłonienie wykonawcy dokumentacji, chcą, by zakładała ona również budowę traktu dla cyklistów. Jak się okazuje, ZDW widziałaby tu ciąg rowerowo-pieszy. - Widzimy zasadność tego rozwiązania - zapewniła Gabriela Lenartowicz. Racibórz i Pietrowice zgłosiły gotowość późniejszego utrzymania ciągu.
ZDW zadeklarowało również, że będzie dążyć do rozwiązania problemu mocno zniszczonej drogi przez Sudół na Bojanów. Jeśli zostanie odnowiona, wówczas powiat wziąłby ją w utrzymanie. Niewykluczone również, że dojdzie do szybkiego remontu drogi na Markowice i Nędzę, na odcinku od mostu Zamkowego do mostu na Uldze. Zbadana zostanie sprawa likwidacji miejsca na nawracania pojazdów na ul. Reymonta. Nie ma natomiast szans na budowę ronda przy Mechaniku. - Koszt przezbrojenia terenu byłby zbyt duży - uznał dyrektor Tabor. Będzie natomiast przebudowana sygnalizacja świetlna. ZDW chce wdrożyć nowoczesne rozwiązania, np. sygnalizację akomodacyjną.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany