Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności13 stycznia 201514:59

Razem od 50 lat - złote gody w Krzanowicach

Razem od 50 lat - złote gody w Krzanowicach - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Krzanowice: Dziś o 13.00 jedenaście par z gminy Krzanowice spotkało się w Urzędzie Stanu Cywilnego, by uczcić fakt, że od 50 lat są razem. Małżonkowie przyjęli gratulacje i odznaczenia, które wręczył im burmistrz Andrzej Strzedulla.

Ingeborga i Franciszek Myszy
Mieszkają w Bojanowie, ale poznali się w Pietraszynie na balu. Tam też 7 listopada 1964 r. wzięli ślub. Para ma trzy córki. Doczekała się też 4 wnuczek i 4 wnucząt. Pojawiły się już też prawnuki: dwie dziewczynki i jeden chłopiec. Pani Ingeborga pracowała na gospodarstwie, pan Franciszek w budowlance. - Każdy związek jest indywidualny. Nie ma recepty na związek. Wszystko zależy od przeznaczenia, Boga i zdrowia - opowiada nam pani Ingeborga.

Krystyna i Reiner Kuschnik
Poznali się na zabawie, mieszkają w Krzanowicach. Ślub cywilny wzięli 12 września 1964 r., ślub kościelny z kolei odbył się 23 listopada tego samego roku. Ich jedyna córka dała im już dwójkę wnucząt. Pani Krystyna przez 21 lat pracowała w GSie, później w weterynarii. Pan Reiner z kolei pracował w rybnickim PBR-olu. Według państwa Kuschników najważniejsza w związku jest rozmowa. - Nie można się na siebie gniewać. Nawet jeśli zdarzy się nieporozumienie, trzeba ze sobą rozmawiać i sobie wybaczać - przyznają zgodnie małżonkowie.

Anna i Józef Grzesiczek
Małżonkowie z Borucina 14 listopada 1964 roku wzięli ślub cywilny, a dwa dni później ślub kościelny. Mają córkę i syna, a także już 2 wnucząt. Pani Anna pracowała na gospodarstwie. - A ja przez 40 lat pracowałem w PBR-olu w Rybniku - opowiada pan Józef. Małżeństwo przyznaje, że w ich związku, jak w każdym, bywało różnie, czasem było słońce, czasem burze. Mimo przeciwieństw losu nadal są razem i trwają w miłości.

Elżbieta i Jerzy Puchalla
16 listopada 1964 roku był ich dniem - wtedy właśnie się pobrali. Doczekali się już niemałej grupki potomstwa. Mają bowiem dwie córki, trzy wnuczki, jednego wnuka i jedną prawnuczkę. Pani Elżbieta pracowała w Śląskich Zakładach Pluszu i Dywanów w Kietrzu, pan Jerzy w raciborskiej Ramecie. 

Anna i Henryk Filip
Poznali się na jakiejś zabawie w straży, co 4 lipca 1964 roku doprowadziło ich przed ołtarz. Doczekali się dwóch synów, trzech wnuczek, jednego wnuczka i trzech prawnuczek. Pani Anna pracowała w Krzanowicach, pan Henryk w PBR-olu w Rybniku. - W związku ważna jest wyrozumiałość i zgoda. Związek można przyrównać do pogody - jest tak samo zmienny. Ale wszystko jest dobrze, póki jest miłość - mówią państwo Filipowie.

Karina i Leon Prasek
- Poznaliśmy się w pociągu. Nie było wtedy jeszcze autobusów, więc jeździło się pociągami - z uśmiechem wspominają małżonkowie, których związek trwa od 23 listopada 1964 roku, kiedy przysięgli sobie miłość i wierność. Obydwoje pracowali na gospodarstwie. Doczekali się dwóch córek, jednego syna i 2 wnuków. 

Anna i Piotr Pawłowscy
Pochodzą z różnych okolic Dzierżoniowa. Pobrali się 14 marca 1964 roku. Do Krzanowic przyjechali w 1967 r. - Pojawiły się dzieci, my pracowaliśmy i mieliśmy problem ze znalezieniem opiekunki. Przyjechaliśmy więc do Krzanowic, gdzie mieszkali moi rodzice - opowiada pani Anna. Pani Anna kontynuowała tu pracę jako nauczycielka. Pan Piotr jako pracownik umysłowy pracował w Krzanowicach, a później w Raciborzu. Para ma dwie córki, jednego syna, trzy wnuczki i jednego wnuka. - W małżeństwie ważna jest wytrwałość, cierpliwość i wyrozumiałość - zdradzają nam małżonkowie.

Urszula i Henryk Siegmund
Oboje pracowali w gromadzkiej radzie, gdzie pan Henryk był przewodniczącym, tam też się poznali. Para wzięła ślub 9 listopada 1964 roku. Państwo Siegmund mieszkają do dziś w Wojnowicach, doczekali się czwórki dzieci, w tym bliźniaków. Są dziadkami dla 9 wnucząt. Ich recepta na szczęśliwe pożycie małżeńskie? - Nie ma recepty, trzeba po prostu stawiać dobro nad wszystko. Zawsze umieliśmy wyważyć te dobre i złe rzeczy i pójść na kompromis. Raz żona ustępowała, innego dnia ja. W życiu nie ma ideałów, a małżeństwo jest jak pogoda - czasem świeci słońce, a czasem nadciągają chmury - mówi pan Henryk.

Gerda i Henryk Grygarczyk
Poznali się w Wojnowicach na zabawie strażackiej. - Mąż bardzo się mną zainteresował i o mnie zabiegał - mówi pani Gerda. Pobrali się 9 czerwca 1964 roku. Małżeństwo ma dwoje dzieci - syna i córkę oraz pięcioro wnucząt. Pani Gerda pracowała na gospodarstwie, a pan Henryk był cukiernikiem. - Mieliśmy słodkie życie - śmieje się para. Recepta na zgodne małżeństwo? - Trzeba umieć iść na kompromis i cieszyć się z tego, co się ma. Teraz bardzo cieszymy się z naszych wnuków - mówią jubilaci.

Maria i Erwin Niedzbała
Pierwszy raz spotkali się w teatrze, a poznali w kawiarence po spektaklu. Od tej pory się nie rozstawali, a ślub wzięli 23 grudnia 1964 roku. Pani Maria była pielęgniarką w klinice w Boguminie, a pan Erwin pracował w ZEWie w Raciborzu. Małżonkowie mieszkają w Wojnowicach, doczekali się trójki dzieci i pięciu wnuków. Jaka jest recepta na szczęśliwe małżeństwo? - Trzeba zacząć od miłości, bez miłości nie ma małżeństwa. Ważne jest także zaufanie i umiejętność pójścia na kompromis. W związku dwojga ludzi nie obędzie się też bez poczucia humoru - mówią zgodnie małżonkowie.

Rita i Henryk Kerner
To była miłość od pierwszego wejrzenia - para poznała się na zabawie pierwszomajowej w Sudole. Ślub wzięli 26 kwietnia 1964 roku. Pani Rita pracowała w szpitalu w Raciborzu, a pan Henryk był murarzem. Para mieszka w Krzanowicach, mają dwóch synów i trzy wnuczki. - Jak przeżyć ze sobą tyle lat? - Najważniejsza jest wyrozumiałość, raz jest dobrze, a raz jest źle - trzeba jednak znaleźć złoty środek - mówi pani Rita. - Pokłócić też się w życiu trzeba - dodaje z uśmiechem pan Henryk.

Autor: T.B., Aha, [email protected]

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Materiały RTK
Regionalny Informator Ekologiczny
Dentica 24
ostrog.net
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 13.07.2025
18 lipca 202510:12

Nasz Racibórz 13.07.2025

Nasz Racibórz 11.07.2025
10 lipca 202521:57

Nasz Racibórz 11.07.2025

Nasz Racibórz 04.07.2025
4 lipca 202508:58

Nasz Racibórz 04.07.2025

Nasz Racibórz 27.06.2025
27 czerwca 202519:05

Nasz Racibórz 27.06.2025

Zobacz wszystkie
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.