Niebieska Karta pomaga przerwać przemoc w rodzinie

- Stosowanie przemocy w rodzinie jest przestępstwem, nic jej nie usprawiedliwia, dlatego warto dać sobie pomóc i spróbować ją przerwać - mówi Aurelia Bindacz, przewodnicząca Zespołu Interdyscyplinarnego ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie, który działa od 2011 roku na terenie Raciborza. - Nasz zespół stara się, aby skala przemocy zmniejszała się, choć przemoc istniała od zawsze, niezależnie od kultury czy miejsca zamieszkania.
Bardzo pomocnym narzędziem w zwalczaniu przemocy w rodzinie jest procedura Niebieskej Karty, która weszła w życie w październiku 211 roku. Jej wszczęcie następuje, gdy uprawnione do tego jednostki wypełnioną tzw. formularz A, czyli jedną z części dokumentu. - Może to zrobić policja, pracownik OPS-u, Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, przedstawiciele oświaty i ochrony zdrowia - wymienia Aurelia Bindacz.
Po wypełnieniu karty, formularz trafia w ciagu 7 dni do Zespołu Interdyscyplinarnego. Zwołana zostaje grupa robocza składająca się z przedstawicieli instytucji najbliższych rodzinie. - Jeśli na przykład rodzina mieszka przy Rybnickiej, powołujemy dzielnicowego z Rybnickiej, do tego rejonowego pracownika socjalnego. Od razu bierzemy pod uwagę dzieci, więc zjawia się również pedagog z placówki, do której chodzą, jeśli jest przydzielony kurator lub asystent - oni również zasilają grupę roboczą. Tu działa zasada interdyscyplinarności - wyjaśnia przewodnicząca Zespołu. - Następnie w tym składzie pochylamy się nad tą rodziną i opracowujemy plan pomocy. Wszystkie informacje od członków grupy roboczej zazębiają się jak układanka - dodaje.
Na kolejne spotkania zapraszane są także ofiara oraz sprawca. - Ale nigdy razem - zastrzega Bindacz. - Ofiarę przemocy informujemy o wszystkich prawach, jakie jej przysługują, staramy się rozeznać sytuację pod kątem udzielenia pomocy finansowej, pomocy psychologicznej.
Jak dodaje, najważniejsze to rozpoznać sytuację, bo w każdej rodzinie jest ona inna - w jednej źródłem przemocy jest alkohol, w drugiej podłożem przemocy jest choroba psychiczna albo jej nieleczone efekty. Każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie.
Ze 172 dwóch niebieskich Kart, które w 2012 wpłynęły do Zespołu wynika, że w 80% sprawcą przemocy jest partner kobiety, mąż lub konkubent. W mniejszości przypadków jest to przemoc stosowana pomiędzy innymi członkami rodziny np. zięć - teść, a najmniej, kiedy sprawcą przemocy jest kobieta. Takich zgłoszeń było ok. 3. O samym zjawisku nie informują same ofiary, a najczęściej policja lub sąsiedzi.
Były też Niebieskie Karty sporządzone przez pracowników oświaty. Pedagodzy mają możliwość, po otrzymaniu sygnału od krzywdzonych dzieci, wypełnienia formularza. - Tu trzeba postępwać szczególnie ostrożnie, ponieważ dalsze rozmowy przeprowadzane są z dorosłym opiekunem. Sytuacja komplikuje się, kiedy opiekun i sprawca przemocy to jedna osoba: na przykład matka - zaznacza przewodnicząca ZI. Wówczas dziecko jest monitorowane, informowany jest Sąd Rodzinny, a rodzice zapraszani są na rozmowy.
A kiedy kończy się procedura Niebieskiej Karty? Wtedy, gdy ustanie przemoc albo gdy ofiara zostanie odizolowana od sprawcy: to eksmisja sprawcy, czy przeprowadzka kobiety z dziećmi do Centrum Matki z Dzieckiem "MAJA".
- Przestępstwa, jakim jest przemoc, nic nie usprawiedliwa - mówi Aurelia Bindacz. Krzywdzony człowiek może dać sobie pomóc przerwać ten proceder. Jak to zrobić? Zgłosić się do Ośrodka Pomocy Społecznej, gdzie działa telefon interwencyjny: 505 138 929. - Jeżeli ktoś zadzwoni do nas z prośbą o pomoc czy interwencję w trakcie godzin pracy, nigdy nie zdarzyło się, abyśmy nie zareagowali. Robimy to bardzo szybko w ramach naszych obowiązków służbowych i sprawdza się to - zapewnia Aurelia Bindacz.
kb
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.