Mirosław Lenk: Nie ma tu żadnego podstępu

Sprawę udzielenia pomocy finansowej powiatowi poruszył już na wczorajszej komisji oświaty radny Michał Fita, który zgłosił wniosek, by zapis "na bieżące utrzymanie dróg powiatowych" w uchwale uzupełnić poprzez dodanie słów "znajdujących się na terenie gminy Racibórz". Jak się okazuje tekst uzupełniony nie zostanie, a wszystko przez to, że o zapis znajdujący się w projekcie uchwały poprosił sam starosta. - Łącznie powiatowi przekazano milion złotych na drogi. Dokładnie 700 tys. zł na ulicę Podmiejską, zaś pozostałe środki na ulicę Piaskową. Zapewniam, że kwota ta idzie dokładnie na te drogi. Nie ma tu żadnego podstępu - wyjaśnił Mirosław Lenk. Prezydent podkreślił, iż magistrat czuwa nad tym, czy powiat rzeczywiście wydaje pieniądze na te konkretne inwestycje. Zapis w uchwale zmieniony być nie może, a to dlatego, że obecnie znajdujące się w uchwale zdanie ułatwia powiatowi rozliczenie inwestycji.
- Rozumiem, że jest to inwestycja w Racibórz, tylko inny podmiot będzie ją realizował, pomoc jednak powinna iść w obie strony - stwierdził radny Myśliwy, po czym przytoczył sprawę udostępniania zasobów kartograficzno-geodezyjnych, kiedy to powiat żąda opłat za udostępnienie miastu mapek na cele publiczne. - Liczyłbym na racjonalność z tamtej strony. Ta kwestia utrudnia nam życie. Pomoc powinna iść przecież w obie strony - mówił Myśliwy. Prezydent przyznał radnemu rację. Dodał, że sam liczy na większą otwartość powiatu. Skoro miasto pomaga powiatowi, powiat powinien pomóc miastu, np. w kwestii udostępnienia map. Mirosław Lenk zapowiedział, że wystosuje w tej sprawie pismo do starosty.
Sisi
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany