Nauczyciele boją się zwolnień

ZNP boi się wzrostu bezrobocia wśród nauczycieli. Urząd Miasta planuje kilka zmian w systemie szkolnictwa. Specjaliści pomocy psychologiczno-pedagogicznej będą pracować nie 18, ale 22 godziny w tygodniu. Więcej godzin dostaną także dyrektorzy placówek. W środowisku belfrów jest nerwowo.
Projekt poszerzenia godzin pracy specjalistów pomocy psychologiczno-pedagogicznej wynegocjowano z pracownikami oświatowymi oraz przedstawicielami wszystkich gmin. - Pedagodzy zgodzili się na propozycję prezydenta, który w zamian nie będzie prowadził drastycznych zwolnień czy zmian kadrowych – raportowała dziś radnym wiceprezydent, Ludmiła Nowacka. Uchwała, która zwiększa liczbę godzin, posiada drugą, ciemniejszą stronę medalu – spowoduje ona zastój w przyjmowaniu do szkół nowych pracowników, z czym zgodziła się Nowacka.
Zmiany dotkną również dyrektorów i wicedyrektorów placówek, którym także zwiększy się liczba godzin pracy z uczniami (maksymalnie siedem). Wszystko zależy od liczby oddziałów w danej szkole. Według magistratu bowiem, dyrekcja musi wiedzieć jak powodzi się uczniom ich szkoły. - Dobry zarządca szkoły ma zajęcia, wie jak uczniowie pracują. Dyrektor powinien wiedzieć jak uczniowie się czują – argumentowała wiceprezydent.
Swoimi obawami podzielił się Roman Wałach, który dostrzegł problem natury „technicznej”. Jego zdaniem może pojawić się kłopot z realizacją godzin przedmiotu, który pojawia się w siatce godzin dwa razy w tygodniu, jak np. historia. Co więcej, może się zdarzyć, że dyrektorzy, aby uzupełnić swoje godziny, będą odbierali lekcje, które przysługują historykowi. Radny martwi się, że tego typu sytuacje, w świetle niżu demograficznego, doprowadzą do zwolnień nauczycieli.
Obecna na posiedzeniu komisji edukacji, przewodnicząca ZNP, Teresa Ćwik, także podzieliła się z radnymi zatrważającymi spostrzeżeniami. – Obawiamy się, że może pojawić się zagrożenie obniżenia wymiaru zatrudnienia lub nawet zwolnień nauczycieli. Cały czas spływają do nas informacje, powiadomienia mówiące o zamiarach redukcji etatów. Dosłownie wczoraj otrzymaliśmy informację od dyrektora jednej placówki, który przymierza się do zwolnienia nauczycielki z 25-letnim stażem pracy. Czegoś takiego nie było w poprzednich latach – powiedziała Teresa Ćwik.
Wiceprezydent Nowacka uspokajała. – Jest wiele możliwości, które może wprowadzić dyrektor, nie powinno być problemów. Czasem weźmie godzinę regionalizmu, czasem godzinę przedsiębiorczości, lekcję wychowawczą lub indywidualną. Projekt został przyjęty przez wszystkich przedstawicieli i myślę, że jest to salomonowe wyjście z trudnej sytuacji, jaką jest niż demograficzny.
Co mówi uchwała przygotowana na kolejną sesję?
Od nowego roku szkolnego 2012/2013 o jedną godzinę zwiększa się tygodniowy obowiązkowy wymiar godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych dyrektorom placówek oświatowych, dla których organem prowadzącym jest Miasto Racibórz. Natomiast pedagogom, psychologom, logopedom i innym specjalistom z zakresu pomocy psychologiczno-pedagogicznej liczbę godzin do zrealizowania w tygodniu zwiększa się o 2, z 20 na 22 - takie jest uzasadnienie projektu uchwały Rady Miasta, którą prezydent przedłożył pod konsultacje społeczne.
Proponowana treść uchwały
1) dyrektor przedszkola czynnego ponad 5 godzin dziennie liczącego:
a) do 2 oddziałów - 13 godzin,
b) 3 oddziały - 11 godzin,
c) 4 – 5 oddziałów - 9 godzin,
d) 6 – 7 oddziałów - 7 godzin,
e) 8 i więcej oddziałów - 5 godzin;
2) dyrektor szkoły podstawowej, zespołu szkolno – przedszkolnego, gimnazjum liczącego :
a) do 6 oddziałów - 7 godzin,
b) 7 – 12 oddziałów - 5 godzin,
c) 13 i więcej oddziałów - 3 godziny;
3) pedagog, psycholog, logopeda i inni specjaliści z zakresu pomocy psychologiczno-pedagogicznej, w tym nauczyciel posiadający kwalifikacje w zakresie pedagogiki specjalnej zatrudniony w celu współorganizowania kształcenia integracyjnego - 22 godziny.
Wicedyrektorzy mają wymiar o 4 godziny wyższy od dyrektorów.
BaFu
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany