Kłopoty z endoskopią w raciborskim szpitalu. Co na to dyrekcja?

Dalej w liście do redakcji czytamy: - Poinformowała, że aparat po świętach powinnien już być, niestety, dzisiaj na okienku dalej jest wywieszona informacja, że badań takich nie wykonują z powodu braku sprzętu. Poszłam do Dyrektora Szpitala, ale pani sekretarka mnie do niego nie wpuściła, a zaistniałej sytuacji nie umiała argumentująco wytłumaczyć. Myślę, że temat jest bardzo ważny dla ubezpieczonych pacjentów, którzy płacą składki, muszą się leczyć, a w Szpitalu Rejonowym nie ma od dłuższego czasu podstawowego sprzętu i są zmuszani do czekania aż takowy sprzęt Pan Dyrektor załatwi (a mamy XXI wiek i tyle mówi się pięknie o profilaktyce itd.) lub udania się na badanie do sąsiednich miast. Jednocześnie proszę o zachowanie mojej anonimowości. A myślę, że takich pacjentów jak ja jest więcej tylko wielu przymyka na to oko a tak nie pwinno być, że my musimy ponosić konsekwencje braku organizacji i dbania o dobro pacjenta w naszym szpitalu.

Jak informuje nas dyrekcja, badania endoskopowe przez oddziały szpitalne i w poradni są wykonywane na bieżąco. W ostatnim czasie rzeczywiście była awaria sprzętu, ale została już usunięta. Szpital testuje obecnie od 3 tygodni dwie nowe japońskie linie do endoskopii. Na wyposażeniu są dwoe starsze używane dotąd linie. Ogłoszono przetarg na kupno dwóch nowych endoskopów. Nie tylko możliwości sprzętowe, ale i kadrowe powodują, że na badanie nieraz trzeba czekać w kolejce. Raciborzanie mogą je również wykonywać w sąsiednich ośrodkach, gdzie jednak również trzeba się odpowiednio wcześniej zapisać.

opr. waw